Prezes Partii Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, udzielił wywiadu dla „Gazety Olsztyńskiej”, związku z 40. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego. Jego zdaniem, ofiarom stanu wojennego powinniśmy wciąż pamiętać i szanować ich, gdyż ich walka umożliwiła nam dzisiaj życie w wolnej Polsce.
Według Kaczyńskiego, wprowadzenie stanu wojennego było wojną wypowiedzianą własnemu narodowi. To miało na celu zdławienie wolnościowych i godnościowych aspiracji większości społeczeństwa. Prezes PiS przypomniał, że Solidarność zdołała umiajętnie skupić wokół siebie kilka milionów ludzi, tworząc tym samym wielki i wyjątkowy ruch społeczny.
Kaczyński podkreślił, że chociaż sowiecka agresja na koniec 1980 roku była mniej lub bardziej realna, to z historii wynika, że rok później Moskwa wykluczyła tę możliwość. Słowa te mają podkreślić fakt, że groźba sowieckiej interwencji nigdy nie była powodem wprowadzenia stanu wojennego. Zamiast tego władze nie chciały podzielić się władzą z obywatelami, którzy domagali się swoich praw.
Według prezesa PiS, po stronie komunistycznej nie istniały żadne siły, które chciały doprowadzić do autentycznego porozumienia z opozycją i udzielania jej realnego udziału w sprawowaniu władzy. W ocenie Kaczyńskiego, sytuacja ta doprowadziła do wprowadzenia stanu wojennego.
Kaczyński przypomniał, że przed rozpoczęciem stanu wojennego istniała gęsta atmosfera oraz kryzys rozwoju w kraju. Jednocześnie podkreślił, że konsekwencje stanu wojennego były różnorodne, ale największą zbrodnią było zabicie nadziei i wiary w to, że Polska może być lepsza.
Dlatego rocznica 13 grudnia 1981 roku powinna być ważna dla wszystkich Polaków. Prezes PiS podkreślił, że powinniśmy pamiętać i szanować ofiary stanu wojennego, a jednocześnie zrozumieć, że walka ta była cennym elementem naszej historii i walki o wolność.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że pamięć o wydarzeniach sprzed 40 lat jest ważna, gdyż jest ona budująca i wzmacnia wspólnotę społeczności polskiej.
źródło: PAP
Pisior złamany