W ostatnim tygodniu służby sanitarne odnotowały 2129 pacjentów z chorobami grypopodobnymi w województwie warmińsko-mazurskim, co stanowi nieznaczny spadek w porównaniu z pierwszym tygodniem października – podał sanepid. Zwiększyła się jednak liczba hospitalizacji z powodu tych chorób.
W poprzednim tygodniu w woj. Warmińsko-Mazurskim liczba przypadków chorób grypopodobnych wyniosła 1129, co stanowi nieznaczny spadek, bo o 10 pacjentów, w porównaniu z poprzednim tygodniem. W związku z ciężkim przebiegiem infekcji, w szpitalach przebywa 39 osób, co stanowi 7 więcej niż poprzednio.
Najwięcej hospitalizacji, 23 pacjentów, dotyczy dzieci w wieku do 4 lat, stanowiącej najliczniejszą grupę chorych w regionie – 738 osób z tej grupy choruje. Dzieci w wieku od 5 do 14 lat chorują łącznie 569, a w szpitalu jest 6 z tej grupy.
W przedziale wiekowym 15-64 lat zarejestrowano 675 pacjentów, z których 6 jest hospitalizowanych. 147 osób powyżej 65. roku życia choruje, a w szpitalu przebywa 4 z nich.
Pacjenci, którzy chorują na choroby grypopodobne, skarżą się na objawy, takie jak gorączka, kaszel, katar, bóle gardła i uszu. Sanepid nie potwierdził żadnego przypadku grypy w regionie.
Epidemiolodzy apelują, aby rodzice nie posyłali chorych dzieci do żłobków, przedszkoli i szkół. Istotne w zapobieganiu szerzeniu się infekcji jest również noszenie maseczek.
źródło: PAP
A to ciekawe od kiedy pojawiła się korona. A to co już wszystkim chorym nie jest przypisywana korona ??!!!!!!! Co za brednie !!!!!!