Fundacja im. Kazimierza Łyszczyńskiego wraz z organizacjami partnerskimi rozpoczyna w 22 polskich miastach kampanię billboardową „Stop nienawiści z motywacji religijnej”. Jeden z billboardów pojawił się także w Olsztynie.
Fundacja im. Kazimierza Łyszczyńskiego powstała w 2013 r. jako organizacja działająca na rzecz wolności sumienia, słowa i wyrazu oraz świeckości państwa, a także promująca światopogląd ateistyczny i świecką etykę.
„Sojusz tronu i ołtarza doprowadził do klerykalizacji wszystkich sfer życia w prawie i w praktyce w Polsce na niespotykaną skalę. Następną grupą po kobietach, którym pod naciskiem Kościoła odmówiono prawa do decydowania o swoim ciele i swoim losie, stały się osoby LGBT+. Mowa nienawiści hierarchów kościelnych, nazywających osoby nieheteronormatywne „tęczową zarazą” i wołających „non possumus!”, zaowocowała wybuchem przemocy fizycznej w Białymstoku i innych miastach. Haniebne „strefy wolne od LGBT”, ustanowione w dziesiątkach miast, przywołują najgorsze przykłady odczłowieczającej i wykluczającej ideologii nazistowskiej. Ofiarami nie są „ideologia gender” czy „ideologia LGBT”, lecz ludzie. 70% młodzieży LGBT myśli o samobójstwie, 40 % o emigracji, rośnie liczba samobójstw osób LGBT+, ale nie ma oficjalnych statystyk” – piszą działacze.
Pierwsza część kampanii „Stop nienawiści z motywacji religijnej”, realizowana w Miesiącu Równości, ma na celu podniesienie świadomości nt. odpowiedzialności społeczeństwa za tragiczne skutki łamania praw osób LGBT+ oraz pokazanie alternatywy. Następne odsłony kampanii będą dotyczyły praw kolejnych grup dyskryminowanych z motywacji religijnej.
„Nie zabił mnie wczoraj ten kamień, ale codziennie zabija mnie obojętność ludzi” – napisał uczestnik Marszu Równości w Białymstoku, uderzony kostką brukową. Odpowiedzialność za tę sytuację spada nie tylko na władze kościelne i państwowe. Całe polskie społeczeństwo, każdy jego członek, odpowiada za tragiczne skutki homofobii. Dlatego hasło kampanii brzmi: „HOMOFOBIA ZABIJA. NIE MUSISZ NIENAWIDZIĆ”. Nikt nie musi nienawidzić ani przyzwalać na rozlewanie się nienawiści w Polsce. Człowiek wolny od nienawiści jest szczęśliwszy. Społeczeństwo też” – tak Fundacja uzasadnia hasło, które pojawia się na billboardach w całej Polsce.
Jeden z banerów z tym hasłem stanął również w Olsztynie.
A co z nienawiścią LGBT+do katolików i profanowaniem ważnych dla nich symboli religijnych. Czy to ma działać tylko w jedną stronę?
Zabija nienawiść, zabija pogarda, zabija brak szacunku, zabija deptanie tradycji, historii, religii. Pamiętacie marsze kobiet? Uczestnicy pokazali jak bardzo nienawidzą, gardzą wszystkim co tradycyjne, co wiążę się z Kościołem, z Katolikami. Kolejny bilbord czy plakat o niczym nie przesądza. Przesądzają czyny takie jak: dewastacja kościołów, przekleństwa, parady równości. A to wszystko zniechęca do coraz większą liczbę osób. Bądźcie sobie homo, dajcie nam spokojnie żyć, wyznawać swoje wartości, szanujcie innych a i Was będą szanować.
Zrobiliście wiele aby wizerunek osoby homo kojarzył się z tęczowym klaunem, prymitywnym zachowaniem i brakiem szacunku.