Olsztynecki funkcjonariusz policji w czasie wolnym od służby zlapał złodzieja. 61-latek został zatrzymany chwilę po kradzieży laptopa i artykułów spożywczych.
W piątek (31.10) przed godz. 12 policjant będący po służbie parkował swój samochód na jednym z olsztyneckich parkingów niestrzeżonych. Funkcjonariusz zauważył znanego mu osobiście za swoją kryminalną przeszłość Ryszarda S. 61-latek z zaparkowanego kilka metrów dalej renault wyciągnął jakieś rzeczy i zaczął uciekać. Policjant zorientował się, że mieszkaniec gminy Olsztynek prawdopodobnie coś ukradł. Kilkanaście metrów dalej złodziej został zatrzymany i obezwładniony przez policjanta. Mężczyzna miał przy sobie laptopa i torbę z artykułami spożywczymi. Fanty nie należały do zatrzymanego.
Jak się okazało, 61-latek zorientował się, że drzwi od zaparkowanego na parkingu niestrzeżonym renault są otwarte. Wykorzystując nieobecność właściciela ukradł z tylnego siedzenia laptopa i torbę z artykułami spożywczymi. Po interwencji policjanta pokrzywdzony odzyskał wszystkie skradzione mu rzeczy, których wartość wycenił na kwotę ok. 1 600 zł.
Ryszard S. został zatrzymany. 61-latek usłyszał już zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności. Kara ta może być jeszcze większa z uwagi na fakt, iż sprawca działał w warunkach recydywy.
JC