12 doniczek z sadzonkami konopi indyjskich znaleźli w jednym z mieszkań na terenie gminy Lubomino policjanci i funkcjonariusze Straży Granicznej z Elbląga. Hodowcą roślin okazał się 18-letni mężczyzna. Nielegalne rośliny rosły w szafach wyposażonych w zasilanie elektryczne i wentylatory.
Policjanci z Ornety wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej z Elbląga weszli do jednego z domów na terenie gminy Lubomino, by sprawdzić posiadane informacje. Według wiedzy funkcjonariuszy w mieszkaniu miała być uprawa krzewów konopi indyjskich. W jednym z pokoi stały szafy, które zwróciły uwagę śledczych. Nietypowe meble wyposażone były w wentylację oraz zasilanie elektryczne. W szafach policjanci znaleźli 12 sadzonek i krzaków konopi indyjskich oraz sprzęt służący do ich uprawy. Policjanci zatrzymali 18-latka, który próbował ukryć się w tym czasie w domu Podczas dalszego przeszukania funkcjonariusze znaleźli w samochodzie należącym do zatrzymanego folię z zawartością suszu roślinnego. Zabezpieczone środki odurzające trafiły do badań laboratoryjnych.
18-latek trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Sprawca przyznał policjantom, że hodowane przez niego narkotyki miały być przeznaczone tylko na własny użytek.
Przypominamy, że w myśl ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii samo posiadanie znacznej ilości środków odurzających może skutkować wobec sprawcy karą pozbawienia wolności do 8 lat. Jeśli natomiast postępowanie w tej sprawie wykaże, że sprawca popełnił również przestępstwo sprzedaży narkotyków, a więc udzielenia ich, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, kara może wynosić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
rak
Czemu jesteśmy takim zacofanym narodem….