Przez ponad 2,5 roku 27-latek z Olsztyna znęcał się psychiczne i fizyczne nad swoją matką. Mężczyzna podczas ostatniej awantury bił kobietę otwartą ręką po głowie. Zatrzymany przez policję trafił do aresztu. Sąd przychylił się do wniosku olsztyńskich policjantów i prokuratury i zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt. Za znęcanie się grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
Krystian R. od stycznia 2012 roku przez ponad 2,5 roku znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją matką. 27-latek będąc pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, wyzywał swoją matkę, szarpał ją za ubranie oraz włosy, popychał, poniżał i uderzał po głowie i całym ciele. Groził jej także pozbawieniem życia i zdrowia. Utrudniał matce, u której mieszkał korzystanie z mieszkania i zakłócał spoczynek nocny. Wyrywając słuchawkę
telefonu domowego skutecznie uniemożliwiał wezwanie na interwencję policję.
Ostatnia interwencja miała miejsce w minioną środę. Pokrzywdzona tuż przed godziną 21 wezwała policję do awantury domowej. Jak się okazało, 27-latek wszczął awanturę z matką podczas, której uderzał ją otwartą ręką w ucho. Mężczyzna trzymał bezbronną kobietę za ręce i groził, że ją zabije.
Mężczyzna został zatrzymany przez interweniujących policjantów. Trafił do policyjnego aresztu. 27-latek usłyszał już zarzuty znęcania się i spowodowania uszczerbku na zdrowiu. W miniony piątek sąd przychylił się do wniosku olsztyńskich policjantów i prokuratury i zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt. Teraz olsztynianin będzie musiał się liczyć z konsekwencjami. Kodeks karny za znęcanie się przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności.
rak