Osiemnastolatka, która zmarła w trakcie wielkanocnej imprezy miała wrodzoną wadę serca. W Gdańsku trwają badania, które mają wykluczyć udział osób trzecich.
Są pierwsze ustalenia w sprawie śmierci młodej dziewczyny na dyskotece, do której doszło w ubiegłą niedzielę. Sekcja zwłok wykazała, że osiemnastolatka miała wrodzoną wadę serca. Do ustalenia dokładnej przyczyny zgonu konieczne są jeszcze wyniki badań toksykologicznych i histopatologiczne, które są przeprowadzane w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdański. Jest to konieczne, aby wykluczyć wersję, że dziewczynie dosypano narkotyki do alkoholu.
Osiemnastolatka wybrała się ze swoim partnerem w wielkanocną niedzielę na dyskotekę. Około północy straciła przytomność. Ochroniarze wynieśli ją z lokalu. Na miejsce przyjechali ratownicy medyczni. Mimo akcji reanimacyjnej nie udało się przywrócić czynności życiowych. Dziewczyna zmarła. Według policji przed imprezą wypiła dwa piwa i drinka. Osierociła trzymiesięczne dziecko.
trzymiesięczne dziecko mieć i iść na dyskotekę, w dodatku w niedzielę wielkanocną… Przykre. Szkoda Dziecka
trzymiesięczne dziecko mieć i iść na dyskotekę, w dodatku w niedzielę wielkanocną… Przykre. Szkoda Dziecka