4 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

Zgłosili, że zostali pobici i okradzeni. Wszystko zmyślili

OlsztynZgłosili, że zostali pobici i okradzeni. Wszystko zmyślili

Policjanci zostali powiadomieni o brutalnej kradzieży rozbójniczej, do której miało dojść w okolicach drogi krajowej nr 7 pod Ostródą. Dwaj mężczyźni mieli zostać zabrani na „stopa”, a następnie brutalnie pobici, okradzeni i pozostawieni w lesie. Pracujący przy sprawie kryminalni szybko nabrali podejrzeń co do wiarygodności zeznań rzekomych pokrzywdzonych.

Ostródzcy policjanci pracowali nad sprawą kradzieży rozbójniczej, do której miało dojść w środę po południu w pobliżu drogi krajowej nr 7 pod Ostródą. Młodzi mężczyźni zeznali, że kiedy zatrzymali „stopa”, którym chcieli dotrzeć do Warszawy, zostali wywiezieni do lasu, pobici do nieprzytomności i okradzeni. Później dotarli do pobliskiej restauracji, skąd personel lokalu wezwał pogotowie i policję. Kryminalni, którzy pracowali nad tą sprawą szybko nabrali wątpliwości, co do wiarygodności zeznań rzekomych pokrzywdzonych. Ich podejrzenia okazały się słuszne i szybko poznali prawdziwą wersję wydarzeń. Okazało się, że młodzi mężczyźni wracając z nad morza, zostali wyproszeni z autokaru za zakłócanie porządku podczas jazdy i spożywanie w nim alkoholu. Kiedy zorientowali się, że do Warszawy jeszcze daleko, a oni nie mają pieniędzy na jakikolwiek transport, wpadł im do głowy pewien pomysł. Wymyślili historię o brutalnym pobiciu i kradzieży ich bagaży, licząc, że po wszystkim pogotowie lub policjanci odwiozą ich do domu.
Teraz, zamiast bezpłatnej podróży obu mężczyzn czeka sprawa w sądzie. Za to, co zrobili, może im grozić kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet aresztu.

rak

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

0 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Polecane