Policjanci zatrzymali 30-latka, który pod silnym działaniem alkoholu niszczył mienie oraz metalowym elementem i kamieniami atakował mieszkańców Braniewa. Mężczyzna pozostał na obserwacji w szpitalu.
Wczoraj (17.07) oficer dyżurny braniewskiej jednostki policji został poinformowany przez mieszkańców miasta, że po ulicy biega agresywny, pijany mężczyzna. Funkcjonariusze natychmiast pojechali we wskazane miejsce, gdzie zastali 30-latka.
Mężczyzna trzymając metalowy element w dłoni ruszył wprost na policjantów. Funkcjonariusze używając środków przymusu bezpośredniego obezwładnili agresora, a następnie przewieźli do jednostki.
W trakcie rozmów z mieszkańcami policjanci ustalili, że mężczyzna od około tygodnia pozostawał w tzw. ciągu alkoholowym. W pewnej chwili stał się agresywny, wyskoczył z balkonu swego mieszkania i pobiegł do sąsiadów. Z informacji, które uzyskali funkcjonariusze wynika, że biegając po posesjach, mężczyzna niszczył ławki, wyzywał mieszkańców, rzucał w nich kamieniami. Co więcej, podczas szaleńczego biegu uderzył mieszkającą nieopodal kobietę metalowym elementem w plecy, a następnie wybił w jej domu szybę.
Decyzją wezwanego na miejsce lekarza, 30-latek został przewieziony do szpitala, gdzie pozostał na obserwacji.
rak