Nikt nie lubi szpecących gryzmołów na ścianach czy murkach. W wielu przypadkach odpadający tynk już sam w sobie jest wystarczająco brzydki i nie trzeba go dodatkowo „krzywdzić”. Poza tym…
…byle jak „nasmarowanego” wulgaryzmu zakończonego wykrzyknikiem nie można nazwać graffiti. Jednak co powiesz o tym?
„Majstersztyk” zaprezentowany na filmiku jest dziełem artystów związanych z Wypisz Wymaluj. To się nazywa prawdziwa sztuka, i jak widać, wymaga ogromnego talentu oraz nakładu pracy. Takiego graffiti nie powstydziłby się żaden mur w Olsztynie, ani żadna ściana – nawet ta bez tynku.