1,825 miliona ludzi w Polsce pozostaje bez pracy. W tej smutnej klasyfikacji przoduje warmińsko-mazurskie, gdzie bez pracy jest niemal 19 proc. ludzi.
Po raz kolejny warmińsko-mazurskie pozostaje liderem klasyfikacji Głównego Urzędu Statystycznego, który opublikował właśnie dane za grudzień 2014 roku. Okazuje się, że najłatwiej o pracę w Wielkopolsce, na Śląsku oraz w województwach mazowieckim i małopolskim. W tych regionach pracy nie ma mniej niż 10 proc. społeczeństwa. Na szczycie listy, co staje się już tradycją, są bezrobotni z naszego regionu. W urzędach pracy na koniec ubiegłego roku zarejestrowano 98,1 tys. osób. Co ciekawe urzędy pracy miały w grudniu do zaoferowania 39,7 tys. miejsc pracy. Miesiąc wcześniej było ich znacznie więcej: 56,4 tys. stanowisk.
Najłatwiej o pracę w Olsztynie (6,9 proc. bezrobotnych). Najtrudniej o płatne zajęcie, które powoli staje się luksusem w powiecie piskim (29,8 proc.), kętrzyńskim (29,7 proc.), braniewskim (29,5 proc.) oraz bartoszyckim (27,5 proc.).
Warto też zauważyć, że wśród pięciu najuboższych regionów w Polsce zaliczanych do tzw. ściany wschodniej (lubelskie, podlaskie, świętokrzyskie, podkarpackie oraz nasz region) coraz mniej problemów ze znalezieniem pracy mają mieszkańcy Podlasia (13,1 proc. bezrobotnych), czy Lubelszczyzny (12,7 proc.).
Stopa bezrobocia w kraju (grudzień 2014)
Wielkopolskie – 7,8
Śląskie – 9,6
Mazowieckie – 9,8
Małopolskie – 9,9
Dolnośląskie – 10,6
Pomorskie – 11,3
Łódzkie – 11,9
Opolskie – 11,9
Lubelskie – 12,7
Lubuskie – 12,8
Podlaskie – 13,1
Świętokrzyskie – 14,2
Podkarpackie – 14,8
Zachodniopomorskie – 15,6
Kujawsko-Pomorskie 15,7
Warmińsko-Mazurskie – 18,9
red