W środę (14.01), dzień po zaprzysiężeniu na posła Rzeczypospolitej Polskiej, Urszula Pasławska przedstawiła swój program na najbliższe miesiące VII kadencji.
Zaledwie dzień po ślubowaniu Urszula Pasławska, dotychczasowa podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa i była wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego, zaprezentowała na konferencji prasowej główne punkty swojego planu działania jako posłanki na sejm: – Wczoraj objęłam mandat posła RP i przez najbliższe 8 miesięcy będę służyła mieszkańcom Warmii i Mazur – powiedziała polska polityk.
Jednymi z głównych spraw, jakimi chciałaby się zająć w ciągu najbliższych miesięcy posłanka, będą m.in. kwestie ochrony środowiska: – Trzecią część naszego regionu stanowią lasy, 40 proc. obszaru to tereny chronione. Środowisko naturalne Warmii i Mazur to coś, co powinno nas wyróżniać, dlatego dyskusja na rzecz ochrony przyrody jest szalenie ważna i leży w gestii zarówno samorządowców, jak i przedsiębiorców – mówi urodzona w Biskupcu posłanka.
W jej planie działania zawarte są również kwestie związane właśnie z biznesem – nowo zaprzysiężona pani poseł chciałaby m.in. współpracować z przedsiębiorcami przy stanowieniu prawa nie tylko lokalnie, ale i centralnie. W programie Urszuli Pasławskiej nie mogło oczywiście zabraknąć tematów, które, jak sama przyznaj, są jej konikiem – spraw dotyczących kobiet, rodziny i ludzi młodych: – Będę nadal wspierać inicjatywy kobiet z Warmii i Mazur, nie tylko w dużych ośrodkach, ale także te bardziej lokalne, m.in. poprzez współpracę z Amazonkami. Chciałabym również rozpocząć rozmowy z samorządami, aby w ich strukturach powołać rzecznika ds. równości, nie tylko kobiet, ale również osób niepełnosprawnych.
Najważniejszy temat dla posłanki na najbliższe 8 miesięcy? – Współpraca z samorządem. Mimo że zmieniła się sytuacja, nie zmieniło się moje podejście do niego. Mam w planach organizowanie salonu samorządowego z przedstawicielami regionu, w ramach którego na spotkania byliby zapraszani także m.in. ministrowie. Wspólne spotkania i dyskusje mogłyby przybliżyć lokalnej władzy informacje ważne dla regionu, jak również przysłużyć się budowaniu koalicji Warmii i Mazur w Warszawie.
Pochodząca z Biskupca polityk nie ma wątpliwości co do tego, że objęcie przez nią mandatu poselskiego po Zbigniewie Włodkowskim będzie dla mieszkańców województwa warmińsko-mazurskiego korzystną zmianą: – Kadencja jest krótka i w ciągu 8 miesięcy nie da się zrobić wszystkiego, ale program, który przedstawiłam, wynika częściowo z mojej wcześniejszej działalności. Może się jednak okazać, że najbliższe kilka miesięcy nie będą jedynymi, jakie Urszula Pasławska spędzi w budynku przy ul. Wiejskiej, bowiem zdradziła również, że zamierza kandydować w następnych wyborach do sejmu. Jak sama powiedziała: – Każdy polityk celuje przede wszystkim w mandat poselski.
Pracę stricte parlamentarną, która wymaga obecności w stolicy, posłanka będzie godzić z aktywną pracą w regionie: – Zamierzam spotykać się ze swoimi wyborcami, osobami, które potrzebują wsparcia. Nawet, gdy nie będzie mnie na Warmii i Mazurach, będą tu moi współpracownicy – podkreśliła Urszula Pasławska. Posłanka oprócz biur w Biskupcu i w Olsztynie, będzie miała prawdopodobnie punkty konsultacyjne również w Szczytnie, Kętrzynie czy Piszu.
Urszula Pasławska została zaprzysiężona na posła VII kadencji, zastępując posła Zbigniewa Włodkowskiego, we wtorek (13.01). Aby móc objąć mandat poselski, zrezygnowała z piastowanej przez siebie dotychczas funkcji wiceminister skarbu.
JC
Ula brzydula
w pole do roboty i to z kominiarka na twarzy