Pomocy kierowcy pojazdu, który zatrzymał się przed jednostką policji w stolicy Warmii, udzielili oficer dyżurny wraz z pomocnikiem. Funkcjonariusze zatrzymali i osadzili w policyjnym areszcie awanturników zakłócających ład i porządek.
Wczoraj (8.03) do jednostki policji w Olsztynie wbiegł jeden z pasażerów tzw. okejki jeżdżącej na trasie Olsztyn – Ostróda i powiedział, że w aucie awanturuje się dwóch mężczyzn. Interwencję natychmiast podjął pomocnik oficera dyżurnego wraz z operatorem. Policjanci wylegitymowali 28-letniego Jacka P. i 40-letniego Janusza E., którzy, jak się okazało po badaniu alkomatem, mieli po 3 promile alkoholu w organizmie. Podczas przeszukania jednego z mężczyzn funkcjonariusze znaleźli telefon komórkowy. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach wyszło na jaw, że telefon pochodzi z kradzieży. Jak wynikło z rozmowy ze świadkami zdarzenia, prowodyrem zamieszania w autobusie był 28-latek, na którego policjanci nałożyli mandat karny w wysokości 500 zł.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie, gdzie po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani w sprawie okoliczności, w jakich weszli w posiadanie telefonu komórkowego wartego 440 zł.
Brawo ! Idzie wiosna … uwaga na buraki w busach. Dolożyłbym do tego paragraf o niebezpieczeństwie stworzenia zagrożenia wypadkiem w ruchu lądowym gdzie mogło zginąć wiele osób. Do kosza z warzywami i na Sybir 🙂