Borykająca się z problemami finansowymi i zadłużeniem olsztyńska uczelnia rozstrzygnęła przetarg na zakup samochodu osobowego. Szokuje cena, którą UWM chce zapłacić za auto: ponad ćwierć miliona złotych.
Dostawca fabrycznie nowego auta jest już wyłoniony, choć uczelnia nie podpisała jeszcze umowy. O zwycięstwo w przetargu biło się dwóch dealerów – Auto Handel Centrum Krotoski – Cichy Sp. j. z Wysogotowa oraz Auto Wimar Warmia – Palmowski z Olsztyna. Ostatecznie najwyżej oceniono ofertę rodzimego dealera, który wycenił nowy pojazd na 270 tys. zł.
Cena jest wysoka, bo auto ma być wyposażone m.in. w sześciocylindrowy silnik (moc minimum 218 KM), automatyczną skrzynię biegów (7 biegów), napęd na cztery koła, czy czujniki deszczu. Pojazd musi być wyposażony w kamerę na podczerwień, która pozwoli na rozpoznanie nocą pieszych i zwierząt.
Nie jest znana jeszcze marka auta, ale olsztyńska firma – jak wynika z jej strony internetowej – zajmuje się sprowadzaniem audi. Kierownictwo uczelni korzysta już z auta tej marki.
Dziwi postawa uczelni, która od kilku lat jest zadłużona. Nie tak dawno władze UWM zorganizowały spotkanie z władzami miasta, aby zacieśnić współpracę. Podczas spotkania władze uniwersytetu poprosiły o pomoc we współfinansowaniu działalności orkiestry dętej, czy modernizacji stadionu w Kortowie.