We wtorek (7.04) przed godz. 20 dwóch mężczyzn i kobieta, grożąc ekspedientce, dokonało kradzieży alkoholu w jednym ze śródmiejskich sklepów w stolicy Warmii. Na tym jednak nie poprzestali. Mało brakowało, a wszystko uszłoby im płazem.
Wczoraj przed godz. 20 oficer dyżurny przyjął zawiadomienie o kradzieży alkoholu w sklepie spożywczym, do której doszło w centrum Olsztyna. Według ustaleń policji przestępstwa mieli dopuścić się dwóch mężczyzn i kobieta. Ekspedientka podała ich dokładny rysopis i opisała sposób działania sprawców. Gdy jeden z mężczyzn zabierał piwo z półek sklepowych, drugi trzymał za ręce sprzedawczynię, a kobieta działająca ze sprawcami zagradzała drogę ucieczki pracownikowi sklepu. Po dokonanej kradzieży rozbójniczej sprawcy wyszli ze sklepu i oddalili się w nieznanym kierunku.
Do kolejnej kradzieży, tym razem w hipermarkecie, oddalonym od pierwszego sklepu o kilkaset metrów, policjanci pojechali przed godz. 21. Tym razem z półek zniknęły artykuły spożywcze. Policjanci ukarali sprawców na miejscu i zwolnili do domu. Gdy funkcjonariusze usłyszeli komunikat od dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie o tym, że po mieście porusza się dwóch mężczyzn i kobieta, którzy mogą być sprawcami rozboju, natychmiast podjęli czynności sprawdzające. Rysopis osób podany przez dyżurnego odpowiadał sprawcom kradzieży w hipermarkecie. Po kilkunastu minutach policjanci dotarli do nich i, jak się okazało, byli to również sprawcy kradzieży rozbójniczej w centrum miasta.
29-letni Krzysztof P., 63-letni Władysław S. i 40-letnia Agata L. zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Cała trójka w momencie zdarzenia była pijana. Po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani i prawdopodobnie usłyszą zarzut kradzieży rozbójniczej, za który kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Polska
najgorsze gówno, dlaczego ja MUSZE placic podatki na takich idiotów?