A po drodze, jadąc “pożyczoną” osobówką, spowodowali kolizję. Zarówno pasażer, jak i kierowca znajdowali się pod wpływem alkoholu. 23- i 25-latek trafili do policyjnej celi.
W niedzielę (31.01) około godz. 12.30 policjanci z Komisariatu Policji w Olsztynku zostali wezwani na miejsce zdarzenia drogowego. Ze zgłoszenia wynikało, że pojazd uderzył w słup energetyczny.
Interweniujący funkcjonariusze ustalili, że 23-letni kierowca citroena stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i uderzył w przydrożny słup, który, łamiąc się, pociągnął za sobą naziemną linię elektryczną, która uszkodziła dach pobliskiego domu.
W trakcie interwencji okazało się, że zarówno kierowca, jak i pasażer byli pijani. Badanie wykazało po 1,5 promila w ich organizmach.
– Podczas interwencji kierowca tłumaczył policjantom, że nie ma przy sobie dokumentów pojazdu i ubezpieczenia OC. Okazało się również, że 23-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, a samochód, który prowadził, kilkadziesiąt minut wcześniej wspólnie z 25-letnim kolegą zabrali z parkingu prywatnego przedsiębiorcy – podaje Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie.
Mężczyźni ponadto oświadczyli policjantom, że zabrali samochód, bo chcieli nim pojechać po piwo do sklepu. Obaj zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi.
Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia, zbierają materiał dowodowy, który pozwoli na przedstawienie mężczyznom zarzutów. Kodeks karny za przestępstwo krótkotrwałego użycia pojazdu przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Kierowca odpowie również za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu i spowodowanie kolizji drogowej.
:/
:/