Dwóch pijanych mężczyzn wyrzuciło kota z trzeciego piętra. Zwierzakiem zaopiekował się weterynarz.
Do zdarzenia doszło w jednym z bloków przy ulicy Astronomów w Lidzbarku Warmińskim. Kilka minut przed godziną 18 policjanci otrzymali telefoniczne zgłoszenie, że ktoś wyrzucił kota z mieszkania na trzecim piętrze. Na miejscu policjanci zastali właściciela zwierzęcia i jego kolegę. Mężczyzna nie przyznał się do wyrzucenia czworonoga. 41-latek poinformował funkcjonariuszy, że kot sam wypadł z okna. Policjanci zatrzymali mężczyznę i jego 32-letniego kompana w policyjnym areszcie. Obaj mieszkańcy miasta byli pijani. Badanie alkomatem wykazało, że mieli po blisko trzy promile alkoholu w organizmie. Policjanci wezwali na miejsce lekarza weterynarii, który stwierdził u zwierzaka obrzęk płuc i niedowład kończyn.
Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności oraz ustalają świadków tego zdarzenia. Za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi kara trzech lat pozbawienia wolności.
KM
Z 4-tego piętra byłyby 4 lata? Za zabójstwo dostaje się mniejsze wyroki niż za znęcanie się nad zwierzętami