17 nowych przypadków zakażenia koronawirusem potwierdzono w środę wśród sezonowych pracowników z Ukrainy, zatrudnionych w gospodarstwie rolnym w woj. warmińsko-mazurskim. To rekordowy dobowy przyrost zakażeń w tym regionie od początku pandemii.
Jak poinformował dyrektor wojewódzkiej stacji sanitarno-epidemiologicznej w Olsztynie Janusz Dzisko, wszystkie 17 dodatnich wyników badań potwierdzono u sezonowych pracowników z Ukrainy, zakwaterowanych w jednym gospodarstwie rolnym w gminie Susz w powiecie iławskim. Mieli dotrzeć do Polski przez Słowację i Czechy.
Jego zdaniem, to rekordowa w skali regionu liczba nowych przypadków w ciągu jednej doby od początku trwania pandemii.
W środę zakażenia wykryto u trzech młodych kobiet i czterech młodych mężczyzn, sześciu kobiet i dwóch mężczyzn w średnim wieku oraz dwóch starszych kobiet.
Dzisko podał również, że już kilka dni wcześniej w tym samym gospodarstwie wykryto zakażenia COVID-19 u dwóch innych osób, które przewieziono do izolatorium. Łącznie przebywały tam 103 osoby, które w różnym czasie przyjechały z Ukrainy do pracy przy warzywach.
Obecnie lekarze ustalają, czy któreś z nowo wykrytych przypadków wymagają hospitalizacji, czy osoby te nie mają objawów choroby i zostaną umieszczone w ośrodku izolacji. Pozostali sezonowi pracownicy z tego gospodarstwa przebywają w kwarantannie i za siedem dni zostaną ponownie przebadani w kierunku koronawirusa.
„Myślę, że to ognisko jest opanowane, bo wszystkie te osoby są zgromadzone w jednym miejscu, bez możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym. Ognisko powinno więc ulec wygaszeniu” – powiedział Dzisko.
Dotychczas na Warmii i Mazurach – jak wynika z danych służb wojewody – zakażone były 324 osoby; 235 z nich wyzdrowiało, a dwie zmarły.