Mieszkaniec Olsztyna zamieścił filmik w internecie na którym narzeka na grasujące po osiedlu dziki.
– Pewna pani na ulicy Żółtej bała się wysiąść z samochodu. Trzeba było działać i pomóc kobiecie, bo prosiaki już przesadzają – skomentował sytuację autor nagrania.
Mężczyzna odważnie wysiadł z auta i przeganiał dziki krzycząc do nich „sio” i „psik”. Zwierzęta niezbyt chętnie, ale w końcu uległy i uciekły z trawnika.
