Kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności mężczyźnie, który śmiertelnie ugodził nożem swoją żonę. Został przesłuchany przez prokuratora i usłyszał zarzut zabójstwa. Kętrzyński sąd zdecydował o 3-miesięcznym areszcie dla 47-latka.
Przypomnijmy, że do tragicznego zdarzenia doszło w minioną środę (06.11). Wówczas oficer dyżurny został poinformowany, że w jednym z budynków wielorodzinnych na terenie miejscowości Sątoczek w gminie Korsze podczas kłótni rodzinnej doszło do ugodzenia nożem. Pod wskazany adres natychmiast wysłano policyjny patrol. Okazało się, że rodzinna tragedia rozgrywała się w pomieszczeniu piwnicznym wewnątrz którego policjanci zastali mężczyznę i leżącą na podłodze zakrwawioną kobietę. Po chwili na miejsce przyjechał także zespół pogotowia. Niestety, stwierdzono zgon 45-latki.
Do późnych godzin na miejscu zdarzenia pracował policyjny zespół dochodzeniowo-śledczy z technikiem kryminalistyki, prokuratorem oraz biegłym z zakresu medycyny sądowej. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady oraz narzędzia, które mogły posłużyć mężczyźnie do popełnienia tej zbrodni. Kryminalni rozpytali także osoby, które mogły mieć jakiekolwiek informacje na temat tego zajścia.
Zgromadzony przez kryminalnych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 47-latkowi zarzutu zabójstwa 45-letniej żony. Mężczyzna przyznał się do winy. We wtorek Sąd Rejonowy w Kętrzynie na wniosek prokuratura oraz kętrzyńskich policjantów zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące 47-latka. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Jak dowiedział się Super Express zabita żona chciała zmienić swoje życie. Wyjeżdżała do pracy za granice, a po ostatnim powrocie zdecydowała, że rozwiedzie się z mężem. W tajemnicy pakowała swoje rzeczy, wynosiła do piwnicy. Nie zdążyła jednak uciec. Mąż
rozszyfrował jej plany, i dopadł kobietę z nożem. Kiedy ją zamordował, próbował popełnić samobójstwo.