Bulwersujące zachowania, złamanie zakazów sądowych i lekceważenie przepisów – to bilans działań dwóch obywateli Ukrainy, których zatrzymali funkcjonariusze z Warmii i Mazur. Służby nie miały wątpliwości, co z nimi zrobić.
Prowadził samochód mimo dożywotniego zakazu
30 października funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Olsztynie doprowadzili na przejście graniczne w Medyce 20-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna trzykrotnie wsiadł za kierownicę po alkoholu, choć obowiązywał go dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Funkcjonariusze podjęli decyzję o jego wydaleniu z terytorium Polski. Został przekazany stronie ukraińskiej i otrzymał zakaz wjazdu do Polski oraz krajów strefy Schengen na okres siedmiu lat.
Narkotyki i łamanie zakazów – druga interwencja służb wobec obcokrajowca
Kilka dni wcześniej, 27 października, policjanci z Nowego Miasta Lubawskiego zatrzymali w Kurzętniku innego 20-letniego obywatela Ukrainy. Podczas kontroli drogowej funkcjonariusze znaleźli przy nim narkotyki, a w toku czynności ustalono, że prowadził pojazd mimo sądowego zakazu.
Po zatrzymaniu mężczyzna trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. W związku z powtarzającym się łamaniem prawa policjanci wystąpili do Straży Granicznej z wnioskiem o wydalenie cudzoziemca z Polski.
Decyzja zapadła szybko – 28 października mężczyzna został przekazany stronie ukraińskiej na przejściu granicznym w Dorohusku. Otrzymał pięcioletni zakaz wjazdu do Polski i krajów Schengen.
Służby nie mają wątpliwości: prawo obowiązuje każdego
Funkcjonariusze podkreślają, że każdy przypadek naruszenia prawa przez cudzoziemców analizowany jest indywidualnie. W sytuacjach, gdy zachowanie stanowi realne zagrożenie dla bezpieczeństwa lub porządku publicznego, służby mogą wystąpić o natychmiastowe wydalenie z kraju.
źródło: Straż Graniczna

