Środowy mecz w Wikielcu (w powiecie iławskim), który miał być sportowym świętem, zamienił się w policyjną akcję. Spotkanie GKS Wikielec z Olimpią Elbląg przyciągnęło wielu kibiców, ale w końcówce emocje wymknęły się spod kontroli.
* wideo
Awantura na stadionie podczas meczu GKS Wikielec – Olimpia Elbląg
Początkowo rywalizacja na murawie przebiegała spokojnie, choć Olimpia Elbląg szybko objęła prowadzenie i od 41. minuty grała w przewadze po czerwonej kartce Bartosza Dąbrowskiego. Gospodarze nie poddali się jednak i w 88. minucie Alexander Bosse strzałem dał Wikielcowi remis 1:1.
W końcówce spotkania część kibiców Olimpii Elbląg próbowała przedostać się do sektora zajmowanego przez fanów gospodarzy. Interwencja organizatora okazała się niewystarczająca i konieczne było wezwanie policji. Funkcjonariusze, którzy zabezpieczali mecz, natychmiast wkroczyli do akcji, aby zapobiec eskalacji zagrożenia.
Pięciu najbardziej agresywnych mężczyzn zostało błyskawicznie zidentyfikowanych i zatrzymanych. Wśród nich znalazł się także 16-latek, który po przeprowadzeniu czynności usłyszał zarzuty i został zwolniony. Pozostali czterej trafili na noc do policyjnej celi w Iławie.
Kary dla chuliganów i stanowcza reakcja policji
Następnego dnia zatrzymani usłyszeli zarzuty m.in. z art. 254 Kodeksu Karnego, dotyczącego udziału w zbiegowisku, oraz z art. 141 Kodeksu Wykroczeń. Dwóch z nich zgodziło się na karę roku i 4 miesięcy ograniczenia wolności oraz obowiązek 30 godzin prac społecznych. Kolejni dwaj poddali się karze 7 miesięcy bezwzględnego więzienia. Sprawa nieletniego zostanie rozpatrzona przez sąd rodzinny.
Policja podkreśla, że nie będzie tolerować stadionowej agresji i zapowiada dalsze działania zmierzające do identyfikacji wszystkich uczestników zajścia. Funkcjonariusze jasno zaznaczają: każdy, kto próbuje zakłócić porządek i bezpieczeństwo na stadionach, musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi.
źródło: KPP Iława
