To nie slogany, a konkretne działania sprawiają, że o tej gminie mówi dziś cała Polska. W miejscu, gdzie Mazury spotykają się z Kurpiami, przystanki autobusowe zyskały nowe życie – stały się przestrzenią sztuki i lokalnej tożsamości. Projekt, który wydawał się niemożliwy, stał się rzeczywistością.
Przystanki jak żywe kroniki – Mazury i Kurpie na ścianach
Rozogi leżą dokładnie na pograniczu dwóch kultur – mazurskiej i kurpiowskiej. I to właśnie ten fakt zainspirował mieszkańców do stworzenia projektu, który nie ma sobie równych w kraju. Na północnym krańcu – przystanek w stronę Mazur – zdobią „skrzydła Mazur”, instalacja artystyczna, która zachęca do zdjęć i zatrzymania się w podróży. Skrzydła symbolizują otwartość regionu i są zaproszeniem do rozpoczęcia mazurskiej przygody właśnie tu, w Rozogach.
Po drugiej stronie – w kierunku Kurpi – przystanek oddaje hołd tradycji kurpiowskiej. Kolory, wzory, symbole – każdy detal opowiada o kulturze, która od pokoleń buduje lokalną tożsamość. Wzory ludowe, detale architektoniczne – wszystko to zamienia zwykły przystanek w miejsce, które uczy, inspiruje i budzi dumę z własnych korzeni. Tuż obok zmodernizowanych przystanków stanął także wielki, kolorowy napis „I LOVE ROZOGI”.
Lokalna artystka i sołtys z wizją – tak powstała galeria przy drodze
Pomysłodawcą i głównym motorem inicjatywy jest sołtys Marek Krysiak. To on, razem z radnymi i mieszkańcami, postanowił przekształcić codzienność w coś niezwykłego. Projekt zyskał natychmiastowe poparcie rady sołeckiej, a środki pochodziły niemal wyłącznie z budżetu gminnego i sołeckiego – bez wsparcia zewnętrznego. Całkowity koszt przekroczył 90 tys. zł, ale większość prac wykonano społecznie.
Ogromny wkład w sukces miała też Justyna Ostrowicka – fotografka z Rozóg, której zdjęcia zdobią oba przystanki. Jej spojrzenie na mazurską przyrodę i kurpiowską codzienność nadało projektowi autentyczności. Dla mieszkańców to nie tylko sztuka – to ich własna opowieść o miejscu, w którym żyją.
Wójt Grzegorz Kaczmarczyk podczas uroczystego otwarcia nie krył dumy: – Dzięki społecznej pracy powstało coś trwałego, co staje się wizytówką Rozóg.
Funkcjonalność i sztuka – nowoczesne przystanki dla każdego
Nowe przystanki to nie tylko galeria, ale też realna poprawa infrastruktury. Zaktualizowane rozkłady jazdy, połączenia do Myszyńca i Szczytna, aktywne konsultacje z mieszkańcami – to wszystko sprawia, że komunikacja publiczna staje się bardziej przyjazna i dostępna.
Rozogi pokazują, że nawet mała gmina może być przykładem dla całej Polski. Gdy sztuka spotyka się z zaangażowaniem społecznym, a tradycja z nowoczesnością – powstaje coś więcej niż projekt. Powstaje historia, którą warto opowiedzieć.
źródło: UG Rozogi, fot: UG Rozogi
