Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek 1 lipca po godzinie 14:30 nad Jeziorem Czos w Mrągowie. Z wody wyciągnięto ciało 42-letniego mężczyzny. Pomimo podjętej reanimacji, nie udało się przywrócić mu funkcji życiowych.
Weszli do wody, jeden z nich nie wypłynął
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 42-letni mieszkaniec Mrągowa spędzał czas ze znajomym nad Jeziorem Czos. Mężczyźni już od godzin porannych mieli spożywać alkohol. W ciągu dnia kilkukrotnie wchodzili do wody, by się ochłodzić.
W pewnym momencie towarzysz 42-latka zauważył jego dłuższą nieobecność. Po chwili dostrzegł, że ciało mężczyzny unosi się na powierzchni wody. Z pomocą innych osób wydobył go na brzeg i rozpoczął reanimację, jednak niestety była ona nieskuteczna. Mężczyzna zmarł.
Policja bada okoliczności zdarzenia
Na miejscu tragedii pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Trwają czynności mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności i przyczyny śmierci. Na tym etapie nie wyklucza się udziału alkoholu oraz nagłego pogorszenia stanu zdrowia mężczyzny.
Apel o rozwagę nad wodą
Policja przypomina o zasadach bezpieczeństwa podczas wypoczynku nad wodą, zwłaszcza w upalne dni. Spożywanie alkoholu w połączeniu z kąpielą znacząco zwiększa ryzyko utonięcia. W województwie warmińsko-mazurskim to już kolejny tragiczny przypadek w sezonie letnim.
źródło: KPP Mrągowo
