Trzy ciała nastolatków zostały wyłowione z Jeziora Małszewskiego. Tragedia rozegrała się w nocy, kiedy młodzi mężczyźni wypłynęli kajakami i zaginęli. Szczegóły dramatycznej akcji poszukiwawczej ujawniają kolejne elementy tej historii.
Tragiczna noc nad jeziorem w gminie Jedwabno
Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę w województwie warmińsko-mazurskim. Troje nastolatków – 17-latek oraz dwóch 18-latków – wypłynęli kajakami na Jezioro Małszewskie i nie wrócili. Ich koledzy, zaniepokojeni brakiem kontaktu, zaalarmowali służby ratunkowe po godzinie 1:00 w nocy.
Wielogodzinna akcja służb zakończona odnalezieniem ciał
W działania zaangażowano strażaków, policjantów, nurków i specjalistyczne zespoły wyposażone w sonar, psy tropiące i drony. Na miejscu zdarzenia odnaleziono dwa kajaki – jeden był całkowicie zanurzony, a drugi wystawał pionowo z wody. Przez długi czas nie były one wyciągane, ponieważ stanowiły punkt odniesienia dla ekip poszukiwawczych.
Po kilkunastu godzinach intensywnych działań urządzenia sonarowe wskazały trzy lokalizacje na głębokości 8 metrów, około 230 metrów od miejsca wypłynięcia młodych osób.
Nurek zszedł pod wodę i wydobyto jedno ciało, a następnie drugie. Wkrótce potwierdzono także odnalezienie trzeciego ciała. Wszystkie znajdowały się w podobnej odległości od linii brzegowej.
Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie podała, że około godziny 18:00 służby ratownicze zakończyły działania.
Kim byli poszkodowani i co mogło się wydarzyć?
Młodzież przebywała w domku nad jeziorem w grupie 11 osób w wieku od 15 do 18 lat. Przyjechali tam w niedzielę 22 czerwca z województwa łódzkiego na wypoczynek. Według nieoficjalnych doniesień część grupy miała spożywać alkohol. Nie wiadomo jeszcze, czy zaginieni również byli pod jego wpływem – to ustalą odpowiednie badania i śledztwo.
Skala działań i zaangażowanie służb ratunkowych
W akcję ratunkową zaangażowano m.in. strażaków ze Szczytna, jednostki OSP z gminy Jedwabno oraz nurków z Olsztyna i Węgorzewa. Wspomagali ich policyjni poszukiwacze z psem tropiącym, dronem i sonarami, a także specjalistyczne grupy nurkowe z Państwowej Straży Pożarnej.