W piątek wieczorem 22-letni kierowca Fiata Pandy bez przedniego lewego koła próbował uciec przed policją na ulicach Giżycka.
Pijany i bez uprawnień
W piątek wieczorem na ulicach Giżycka doszło do nietypowego pościgu. Policjanci zauważyli Fiata Pandę, którego fatalny stan techniczny od razu zwrócił ich uwagę – samochód nie miał przedniego lewego koła, a spod felgi sypały się iskry. Funkcjonariusze wydali kierowcy sygnał do zatrzymania, jednak 22-latek zamiast zareagować, zaczął uciekać, przyspieszył i wjechał na ulicę Obwodową, jedną z głównych dróg w mieście. Po krótkim pościgu policjantom udało się zatrzymać pojazd.
Okazało się, że 22-latek był pod wpływem alkoholu – badanie wykazało blisko jeden promil alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, a stan techniczny jego pojazdu był daleki od standardów bezpieczeństwa.
Przyszłe zarzuty
22-latek trafił do policyjnego aresztu. Policja poinformowała, że mężczyzna usłyszy zarzuty jazdy pod wpływem alkoholu, prowadzenia pojazdu bez uprawnień oraz kierowania pojazdem w stanie technicznym, który zagrażał bezpieczeństwu drogowemu. Niesprawny Fiat został odholowany na parking policyjny na koszt kierowcy. Na ten moment nie wiadomo jeszcze, kiedy mężczyzna zostanie oficjalnie postawiony przed sądem, aby odpowiedzieć za swoje czyny.
źródło: KPP Giżycko
Fiu fiu i to dalej nie bmw