Nie widać końca projektu tramwajowego w Olsztynie. Miasto otrzymało dotację na remont ulicy Krasickiego, ale co z pozostałymi?
Realizowany z wielkim rozmachem projekt tramwajowy w Olsztynie miał ogromny zakres. Poza zakupem nowych tramwajów i budową torowisk obejmował także przebudowę podziemnej infrastruktury, dróg, chodników czy systemów sterowania ruchem. Niektóre prace wciąż trwają.
Remont nawierzchni na ulicy Krasickiego
Obecnie remontowana jest ulica Krasickiego. Jak poinformował prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, na „przebudowę konstrukcji nawierzchni” miasto otrzyma 2,3 miliona złotych z Ministerstwa Infrastruktury – jako uzupełnienie projektu „Rozwój transportu zbiorowego w Olsztynie – trakcja szynowa”. Dzięki tym środkom uda się sfinalizować II etap budowy trakcji tramwajowej.
Pozyskane już w 2015 roku z funduszy unijnych środki zewnętrzne pokryły też koszty niektórych prac w okolicy pierwszej linii tramwajowej, łączącej centrum Olsztyna i ulicę Kanta. Udało się poprawić nawierzchnię na ulicy Sikorskiego na tych odcinkach, których nie ujęto podczas realizacji projektu tramwajowego: od skrzyżowania z ulicą Jarocką do skrzyżowania z ulicą Wilczyńskiego, odcinek 80 metrów za skrzyżowaniem ulicy Sikorskiego z ulicą Jarocką oraz fragment pomiędzy skrzyżowaniami ulicy Sikorskiego z ulicami Tuwima i Dywizjonu 303.
Będą dalsze prace
Wykonawca projektu tramwajowego, firma Polimex, wykona jeszcze prace związane z remontem dróg wzdłuż linii tramwajowych. Zostaną przebudowane ulica Synów Pułku, jezdnia ulicy Krasickiego od skrzyżowania ulic Sobocińskiego i Boenigka do skrzyżowania z ulicą Murzynowskiego, zostanie również nasadzona zieleń. Koszt tych robót wyniesie ponad 12 milionów złotych, wszystkie mają zostać zrealizowane w tym roku.
Pojawiły się problemy
Radny Mirosław Arczak zwrócił uwagę na wciąż trwające roboty i związane z tym problemy. Ratusz w marcu odpowiedział mu, że jest już pozwolenie na użytkowanie estakady, układu torowego oraz infrastruktury, która umożliwia funkcjonowanie linii tramwajowych, a także Węzła Przesiadkowego Wysoka Brama i „odrębnych obiektów budowlanych”.
Prezydent Piotr Grzymowicz zaznaczył jednak, że wciąż jest to teren budowy, w związku z czym odpowiedzialność za bezpieczeństwo użytkowników spada na kierownika budowy, który odpowiada także za organizację ruchu tymczasowego.
Niebezpiecznie na Pieczewie
Radna Zdzisława Tołwińska z kolei zwróciła uwagę na odcinek pomiędzy końcówką ulicy Wilczyńskiego a ulicą Turkowskiego na Pieczewie. Ma tu powstać trakt rowerowo-pieszy, wyłączający ruch samochodowy. Tymczasem, jak mówi radna, trwa „totalna samowolka, każdy robi, co chce”, a mieszkańcy boją się o swoje bezpieczeństwo.
W odpowiedzi na jej interpelację ratusz poinformował, że „procedowanie projektu zmiany stałej organizacji ruchu przygotowanego przez Zarząd Dróg Zieleni i Transportu w Olsztynie” jest w toku. Zarządca drogi i Komendant Miejski Policji w Olsztynie wydali pozytywne opinie, musi je teraz zatwierdzić Biuro Miejskiego Inżyniera Ruchu.
Prezydent Grzymowicz podkreśla, że w związku z tym, że jest to obszar budowy nowej linii tramwajowej, za bezpieczeństwo odpowiada wykonawca. Dopiero wtedy, gdy prace zostaną ostatecznie odebrane, a teren zostanie przekazany w administrację olsztyńskiemu ZDZiT, trasa pieszo-rowerowa zostanie wyznaczona, a droga odpowiednio oznakowana.
źródło: Gazeta Olsztyńska
Ja mam tylko pytanie – jest sklep, przed rok rozkopana jezdnia i chodnik uniemożliwiają dojście i dojazd do niego klientów, więc – oczywiście – sklep pada! Czy inwestor nie powinien wypłacić odszkodowania, ratować go…?
ARBUZA a kto odpowiada. Tramwaje zrobił, a ulice wzdłuż trasy tramwajowe to Armagedon można zawieszenie urwać. Powinien przed sądem odpowiedzieć idiota.