Ksiądz Sławomir B., skazany w Litwie za posiadanie dziecięcej pornografii, został po cichu przeniesiony do Polski, gdzie obecnie pracuje jako kapelan w katolickim stowarzyszeniu w Olsztynie. Ksiądz nadal prowadzi rekolekcje i ma kontakt z dziećmi. Sprawa wyszła na jaw dzięki współpracy dziennikarzy Fronstory.pl z litewskim serwisem Redakcija.
Przeszłość księdza w Litwie a praca w Polsce
W 2018 roku litewski sąd ukarał księdza Sławomira B. wysoką grzywną (5 tyś. Euro) za posiadanie 33 plików z pornografią dziecięcą. Duchowny przyznał się do winy. W Polsce, po przeprowadzonym postępowaniu kanonicznym, zakaz pracy z dziećmi został uchylony, a ksiądz wrócił do normalnej pracy. Kuria olsztyńska twierdzi, że ksiądz został ukarany, lecz nie ujawnia szczegółów kary.
W lutym 2018 roku, podczas śledztwa litewskiej prokuratury, u księdza B. znaleziono pliki z pornografią dziecięcą na jego komputerze, telefonie oraz zewnętrznym dysku. Duchowny przyznał się do ściągnięcia plików, twierdząc, że zrobił to nieświadomie. Analiza prokuratury wykazała, że materiały zawierały tzw. twardą pornografię z udziałem osób poniżej 15. roku życia.
Postępowanie kościelne i obecna rola księdza
Po powrocie do Polski ksiądz B. został objęty postępowaniem kanonicznym, które nie zakończyło się wydaleniem ze stanu duchownego. Obecnie pracuje w stowarzyszeniu, którego celem jest organizowanie rekolekcji i innych form aktywności dla dzieci i młodzieży. Członkowie stowrzyszenia, jak podaje anonimowo dla Frontstory jedna z osób zaangażowanych w działalność tej grupy, nie byli poinformowani o powodach przeniesienia księdza z Litwy. Na profilu księdza na Facebooku można było zobaczyć fotografie, na których pojawia się w otoczeniu dzieci. Ciekawostką jest, że zdjęcia zostały usunięte po rozmowie dziennikarzy Frontstory z księdzem B.
Ksiądz Sławomir B. utrzymuje, że obecnie nie pracuje z dziećmi, jednak jego działalność w stowarzyszeniu oraz udział w rekolekcjach dla młodzieży budzą wątpliwości. Kuria olsztyńska utrzymuje, że wszystko, co należało powiedzieć w tej sprawie, zostało już powiedziane, nie udzielając jednak odpowiedzi na szereg pytań dotyczących bezpieczeństwa i ochrony dzieci.
źródło: Frontstory.pl