Co mają wspólnego księżniczka i Hitler? Reklamują atrakcje turystyczne… na jednym billboardzie.
Reklama atrakcji turystycznych
Atrakcji turystycznych skierowanych do rodzin jest w Polsce coraz więcej. Wciąż powstają nowe parki linowe, parki miniatur, parki dinozaurów czy parki bajek.
Szczególnie szeroka jest oferta skierowana do dzieci i często zdarza się, że w okolicy zabytków, na przykład średniowiecznych zamków, pojawiają się pełne popularnych wśród najmłodszych jak kapibary czy gęsi maskotek stragany czy dmuchańce do skakania. Takie zestawienie już mało kogo dziwi.
Zdarza się jednak, że niektóre atrakcje są reklamowane w sposób… nieodpowiedni.
Park rozrywki i Hitler na jednym plakacie
Na taką nietypową reklamę natknęła się czytelniczka portalu edziecko.pl.
Kobieta wraz z synem przejeżdżała samochodem przez okolice Kętrzyna. Uwagę chłopca przyciągnęła reklama lokalnego parku rozrywki. Kolorowy billboard przedstawiał sześć oferowanych atrakcji.
Problem w tym, że obok zdjęć parku miniatur, strefy militarnej, strefy zabawy i grodu rycerskiego pojawiło się zdjęcie… ogrodu Hitlera.
„Muszę przyznać, że wizerunek Adolfa Hitlera wyglądał dość dziwnie otoczony zdjęciami parków dla dzieci. Mój dziesięcioletni syn zapytał, co on tam robi, a ja nie potrafiłam jednoznacznie odpowiedzieć. Wydaje mi się, że to jakiś chwyt marketingowy zważywszy na to, że reklamowana Mazurolandia znajduje się niedaleko Wilczego Szańca. Uważam jednak, że infantylne otoczenie odbiera powagi historycznym wydarzeniom. Może gdyby zrobić dwie oddzielnie reklamy lub jakoś to oddzielić, wyglądałoby to nieco inaczej” – zasugerowała kobieta.
Park jest tymczasowo zamknięty
W tak niecodzienny sposób reklamuje się Mazurolandia.
Okazało się, że obecnie park jest tymczasowo zamknięty, być może z uwagi na porę roku. Jednak odwiedzający pozostawili swoje opinie i zdjęcia.
„Polecam to miejsce nie tylko rodzinom z małymi dziećmi, bo oprócz atrakcji w postaci dmuchanych zjeżdżalni, placów zabaw, są w parku miniatury obiektów historycznych z Mazur. Ponadto w tym miejscu znajduje się… ogród warzywny Adolfa Hitlera” – brzmi jeden z wpisów.
„Duży teren z kawałkiem historii o »Krzyżakach« i czasach II wojny światowej oraz samym Hitlerze. Na terenie jest sporo atrakcji dla małych i mniejszych dzieci” – napisał ktoś inny.
„Atrakcja dla mniejszych dzieci” – uważa inny odwiedzający.
Co robi Hitler w parku dla dzieci?
Skąd więc pomysł, aby połączyć atrakcje dla dzieci z ogrodem warzywnym wodza III Rzeszy?
To „Gazecie Olsztyńskiej” wyjaśnił Jacek Adamski z Mazurskiego Muzeum Militariów.
Okazuje się, że w tym miejscu znaleziono ruiny i podziemia kompleksu ogrodowego, który obsługiwał kwaterę Adolfa Hitlera, zadeklarowanego wegetarianina.
– Do odkrycia przygotowywaliśmy się od wielu lat, między innymi gromadząc dokumentację i rozmawiając z miejscową ludnością, która jeszcze po wojnie mogła pamiętać jakieś pozostałości. Dotarliśmy też do zdjęć IV strefy z 1944 roku, które potwierdziły istnienie ogrodów – tłumaczył Jacek Adamski.
Niezależnie jednak od wartości tego odkrycia, jego ekspozycja pośród skierowanych do najmłodszych atrakcji budzi zrozumiałe zdziwienie.
źródło: edziecko.pl