Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) w Olsztynie zakończyła inwentaryzację znaków drogowych zawierających nazwę “Kaliningrad”. Ta decyzja jest wynikiem niedawnej uchwały Komisji Standaryzacji Nazw Geograficznych poza Granicami Rzeczypospolitej Polskiej, zalecającej stosowanie nazwy “Królewiec”. Sprawie przyjrzało się radio RMF FM.
Według Karola Głębockiego, rzecznika olsztyńskiego oddziału GDDKiA, liczba znaków, które wymagają zmiany, wynosi 26. Czternaście z nich zostanie zastąpionych nowymi, a na dwunastu zostaną naklejone nowe nazwy.
Koszty wymiany znaków
Całkowity koszt zmiany znaków drogowych i naklejenia nowych nazw wyniesie około 60 tysięcy złotych. Prace mają rozpocząć się jeszcze w maju, a pierwsze znaki z nową nazwą “Królewiec” powinny pojawić się w czerwcu.
Historyczne tło decyzji o zmianie nazwy
Nazwa “Kaliningrad” zastąpiła “Królewiec” w 1946 roku jako hołd dla M.I. Kalinina, współpracownika Stalina, współodpowiedzialnego za decyzję o masowym wymordowaniu polskich oficerów w Katyniu w 1940 roku. Uchwała o zastąpieniu rosyjskiej nazwy “Kaliningrad” polską nazwą “Królewiec” weszła w życie 9 maja.
Przeczytaj też: Królewiec zamiast Kaliningradu? Kaliningradzcy separatyści chcą większej autonomii
źróło: RMF FM
Za taką cenę naprawdę było warto
Niech ta głupia k…a co tak się w TV z tego cieszyła płaci.