Władze Urzędu Morskiego w Gdyni ogłosiły, że do połowy grudnia przez Kanał Żeglugowy na Mierzei Wiślanej przepłynęło rekordowe 467 jednostek. Otwarcie kanału nastąpiło już w połowie września, a od 18 września jednostki mogły z niego korzystać bez przeszkód. Z całej liczby jednostek, które przepłynęły kanałem od trzech miesięcy załoga aż 11 jednostek pochodziła z zagranicy: Francji, Norwegii, Niemiec i Szwecji. Statki różnych rozmiarów – małe i duże – były widziane zarówno w Zatoce Gdańskiej, jak i na Zalewie Wiślanym.
Nadzorujący kanał władze potwierdziły też, że jednostki podpływały w rejon portów osłonowych z obu kierunków bez zamiaru przepłynięcia kanału. Jednostki dużej przeprawy zmuszone były do przepłynięcia pod otwartymi mostami, których wysokość wynosi 4,60 metra, przepłynęło przez nie z kierunku Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany 204 takie jednostki oraz 30 jednostek małej przeprawy. Natomiast z kierunku Zalewu Wiślanego na Zatokę Gdańską przepłynęło 196 jednostek dużej przeprawy i 37 jednostek małej przeprawy.
Projekt Kanału Żeglugowego na Mierzei Wiślanej ma ułatwić transport wodny z Zatoki Gdańskiej do Elbląga dla jednostek różnego typu i wielkości. Mimo że kanał jest już dostępny dla jednostek od trzech miesięcy, to wciąż trwa jego rozbudowa, w tym pogłębianie torów wodnych na Zalewie Wiślanym oraz rzece Elbląg. Całkowita długość drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga wynosi prawie 23 km, a całość inwestycji ma być ukończona w 2023 roku.
źródło: PAP