Galopująca inflacja i horrendalne ceny energii elektrycznej zmuszają samorządy do poszukiwania oszczędności. Już od dziś (piątek, 9 września) w Olsztynie nie będą podświetlane m.in. zabytkowe obiekty.
Iluminacja zabytkowych lub szczególnie istotnych budynków najczęściej służy wydobyciu ich niezwykłych walorów. W czasie kryzysu związanego z energetyką i finansami samorządów, aspekty estetyczne muszą jednak ustąpić tym ekonomicznym.
Dlatego już od piątku nie będzie podświetlany szereg budynków stolicy Warmii i Mazur. Iluminacja zostanie wyłączona w przypadku ratusza przy pl. Jana Pawła II, Wysokiej Bramy, bazyliki św. Jakuba, kościołów św. Jakuba, św. Józefa oraz Najświętszej Maryi Królowej Polski i Archaniołów Michała, Rafała i Gabriela (dawny kościół garnizonowy). To samo będzie dotyczyć I Liceum Ogólnokształcącego i dawnej wieży ciśnień, w której mieści się Obserwatorium Astronomiczne.
– Oszacowaliśmy, że oszczędność na iluminacji w skali roku przy obecnych stawkach za energię elektryczną to nieco ponad 67 tys. złotych netto – mówi dyrektor Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu, Marcin Szwarc.
Co istotne – w przypadku stawek oferowanych na 2023 rok, roczny koszt podświetlenia tych budynków wyniósłby 201 tys. złotych netto.
Dodatkowo – w nocy z 18 na 19 września – mają zostać wyłączone miejskie fontanny. Miesięczny koszt ich zasilania to ok. 6,5 tys. złotych.
źródło: UM Olsztyn
To jeszcze tramwaje. Potem pogasić światła w urzędach.
Setki milionów marnotrawione są na tramwajach, arbuz zarabia około 20k. A oni na rok chcą gasić światła żeby zarobić 60 tyś. To są 3 arbuzowe wypłaty albo ułamek tego co leci w tramwaje. Dziwnie już na ulicach w nocy gasną latarnie.