Sześćdziesięciu sześciu pracowników z Ukrainy, którzy byli zatrudnieni przy przebudowie Uranii, wróciło walczyć o swój kraj. To prawie jedna trzecia załogi. Teraz wykonawca ma kłopot.
Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Olsztyna, przyznaje, że wykonawca projektu poszukuje nowych pracowników, ale zgłosił, że może mieć problem z dotrzymaniem ustalonych na luty przyszłego roku terminów. Obecnie przy tej inwestycji pracuje 135 osób. Realizator musi się również mierzyć z podwyżką cen materiałów budowlanych.
Rzeczniczka spodziewa się, że wykonawca może w związku z tym chcieć przesunąć termin zakończenia prac oraz starać się o zwiększenie wartości umowy.
Według planu otwarcie hali Urania miało nastąpić w połowie 2023 roku.
Inwestycja jest warta prawie 195 milionów złotych, z czego blisko 130 milionów złotych pochodzi z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Na ten moment postęp prac wynosi 16 procent i jest zbieżny z planem.
źródło: olsztyn.com.pl
Kto w tym burd…u zwanym ratuszem odpowiada za harmonogram prac przy budowie trasy tramwajowej? CO ZA TĘPAK ZA TO ODPOWIADA? Dlaczego prace nie są jakoś podzielone na etapy? Dlaczego od razu rozpieprzyliście całe miasto na ponad 2 lata? Czy będzie jak z Partyzantów? Odcinek 500 metrów dłubaliście 3 lata. Won z ratusza tym urzędasem odpowiedzialnym za ten odcinek robót. CO ZA ŚMIERDZĄCY DZIAD.
Zdjęcie typowe z filmów Barei, jakie ładne:):):)