W piątek policja z Wamii i Mazur poinformowała o zatrzymaniu sześciu mieszkańców powiatu nowomejskiego pod zarzutem bezprawnego pozbawienia wolności i torturowania. Jedna z ofiar zgłosiła porwanie na policję. Mężczyzna szedł ulicą w Lubawie, kiedy do niego podszedł znajomy i poprosił, aby wsiadł do samochodu. W samochodzie było kilka osób, które groziły mu przedmiotami podobnymi do broni i kazali mu oddać telefon. Następnie ofiarę przewieziono do lasu, gdzie sprawca przywiązał go do drzewa i zaczął go błagać. W pokoju był drugi mężczyzna, który również został pobity, a podejrzani strzelali do niego z wiatrówki. Następnie go zawiesili na łańcuchu przyczepionym do sufitu i rażąc go prądem z paralizatora. Potem jedną z ofiar sprawcy wpakowali do bagażnika i wywieźli do lasu, każąc mu radzić sobie samemu, a drugiego wypuścili z garażu, mówiąc, żeby szybko uciekał. Według śledczych ofiarom grożono przedmiotami podobnymi do broni. Policja zabezpieczyła nagrania z kamer monitoringu i zidentyfikowała grupę osób biorących udział w incydencie. Przedstawiono im dziewięć zarzutów, m.in. bezprawnego i pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem, gróźb karalnych, spowodowania uszkodzenia ciała, a także posiadania narkotyków. Pięciu podejrzanych w wieku 18-24 lat sąd aresztował na trzy miesiące. Natomiast wobec 21-latka prokurator zastosował dozór policyjny, zakazał mu kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych oraz opuszczania kraju. Za bezprawne pozbawienie wolności, grozi kara od trzech lat pozbawienia wolności.
Źródło: PAP