Obecnie największym wyzwaniem dla polskiej służby zdrowia nie jest COVID-19 ani związany z nim zespół PIMS, ale fala zachorowań na wirusa RSV – informuje dr Magdalena Okarska-Napierała z Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Wirus ten jest szczególnie groźny dla najmłodszych pacjentów, powodując u nich ciężkie objawy i zapełniając oddziały szpitalne. Jeszcze niedawno nie notowano znacznej liczby zachorowań na RSV, który atakuje zwykle jesienią i zimą, ale w tej chwili fala infekcji osiągnęła niezwykły poziom. Chorzy przede wszystkim trafiają do szpitali pediatrycznych, ale nie ma jeszcze powodu do niepokoju o wydolność systemu opieki zdrowotnej.
Źródło: PAP
Straszenia ciąg dalszy, tym razem najmłodszych, bo tych najmniej zaszczepionych. Żebyście w połowie byli tacy dociekliwi co się dzieje z dziećmi po grypie to byśmy już wszyscy byli w kościele i modlili się.