Rozpoczęcie prac na terenie hali Urania jest już widoczne. Ze starego obiektu pozostaną tylko fundamenty i żelbetowa konstrukcja.
Na początku lipca prace zgłoszone zostały do inspektora nadzoru budowlanego.
– Urania oficjalnie stała się placem budowy, prace zgłosiliśmy do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, czekamy jeszcze na harmonogram prac od wykonawcy – mówi w Radiu ESKA Krzysztof Śmieciński, dyrektor Wydziału Inwestycji Miejskich. – termin 20 miesięcy jest wymagający, wszyscy będziemy musieli współpracować, żeby wykonawcy udało się w tym czasie wykonać prace.
Teraz Urania stała się już placem budowy, a pod koniec lipca ma dojść do jej rozbiórki. Ze starej hali zostaną tylko fundamenty i konstrukcja żelbetowa, dzięki czemu nowy obiekt również będzie miał kształt kopuły.
– Myślę, że pod koniec lipca będziemy mogli rozpocząć rozbiórkę, która potrwa około dwóch miesięcy. Nie będzie to całkowita rozbiórka, zostaje żelbetowa konstrukcja, na której będziemy budować nową kopułę – dodaje Andrzej Rosocha, kierownik kontraktu z firmy Mirbud w Radio ESKA.
Nowa hala ma mieć dwie kopuły. W większej będą rozgrywać się mecze piłki siatkowej, ręcznej i koszykowej, a także tenisa, badmintona czy futsalu. Widownia będzie liczyła ponad 4000 miejsc.
W drugiej, mniejszej kopule wybudowana zostanie m.in. sala treningowo-rozgrzewkowa z miejscami na widowni dla 500 osób, sala podnoszenia ciężarów, judo, siłownia oraz zaplecze sanitarno–szatniowo-rehabilitacyjne z pomieszczeniami dla zawodników, sędziów, trenerów.
W ramach projektu powstać ma również parking podziemny i lodowisko zewnętrzne.
Nowa hala ma być z założenia energooszczędna, a co za tym idzie – ekologiczna. Będzie wyposażona w klimatyzację, wentylację i fotowoltaikę.
Oby jak najszybciej zbudowali Uranię