Iławscy policjanci potrzebowali kilk minut, aby zatrzymać dwóch mężczyzn podejrzanych o rozbój. Napastnicy, na co dzień pracujący w Wesołym Miasteczku, weszli do jednego ze sklepów, grożąc sprzedawczyni metalowym prętem zażądali pieniędzy.
Oficer dyżurny iławskiej jednostki policji został powiadomiony o rozboju, do którego doszło w jednym z tamtejszych sklepów. Policjanci ustalili, że sprawcy weszli do budynku, a następnie grożąc sprzedawczyni metalowym prętem zażądali pieniędzy. Przestraszona kobieta wydała gotówkę. Po chwili napastnicy uciekli. Policjanci dysponując dokładnym opisem podejrzanych podanym przez pokrzywdzoną już kilka minut po zdarzeniu zatrzymali dwóch podejrzanych. Mieszkańcy powiatu wąbrzeskiego – 28-latek i o pięć lat młodszy „wspólnik” byli pijani, mieli od 0,6 do 1 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali część skradzionych pieniędzy. W trakcie dalszych czynności okazało się, że podejrzani niedawno przyjechali do Iławy z wesołym miasteczkiem. Obaj pracują tam, jako operatorzy urządzeń rekreacyjnych. Policjanci ustalili, że mężczyźni byli już wielokrotnie karani za kradzieże, kradzieże z włamaniem.
Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Obaj przyznali się do winy. Teraz grożą im kary nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Jeszcze dziś zapadnie decyzja o zastosowaniu wobec podejrzanych środków zapobiegawczych.
red