Księgowa jednego z olsztyńskich supermarketów postanowiła dorobić sobie do pensji. Zamiast jednej faktury wystawiała dwie, za tę samą usługę. Udało jej się w ten sposób okraść swojego pracodawcę na 70 tys. zł.
Agnieszka T. (32 l.) od 2012 roku wystawiała fałszywe faktury. Zamiast jednej, kobieta tworzyła dwie, za tę samą, zrealizowaną już usługę. Uzyskane w ten sposób pieniądze trafiały do jej portfela. Sprawa wyszła na jaw, gdy Agnieszka T. udała się na urlop. Na jej miejsce przyszedł inny pracownik, który zauważył nieścisłości i powiadomił o tym kierownictwo oraz policję. Nieuczciwa księgowa przyznała się do zarzucanych jej czynów. Swoje zachowanie tłumaczyła tym, iż ma ciężką sytuację materialną. Mieszkanka Olsztyna naraziła sklep na straty w wysokości prawie 70 tys. zł. Za oszustwo grozi jej kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.
wprowadzaja taki zament w zyciu iz trzeba kombinowac zeby na poziomie zyc.jaki jest ten poziom zycia i kto jego ustala,chyba kazdy wie.jak nie wie to sie w przyszlosci dowie.np jak urodzi mu sie dziecko czy tez wezmie kredyt na mieszkanie z banku.do zobaczenia za granica tego kraju.chyba ze dobrze kombinujesz albo jestes patriota to zostaniesz w kraju.
w naszym panstwie z tymi naszymi zarobkami i cena zywnosci,cena srodkow higieny oraz ubran poszla na tyle gore…ze po oplacie rachunkow zostaje male nic na przetrwanie…ludzie zaczynaja wynoscic jedzenie ze sklepow i nie tylko..kreca lody na boku by utrzymac siebie i rodzine…dla dzieci zrobila bym wszystko…by mialy co jesc,mialy w co sie ubrac i mogly zaznac dziecinstwa…wielu rodzicow nie stac nawet na lizaka bo wola kupic chlep…nie dziwi mnie zachowanie ksiegowej….taakich przypatkow bedzie co raz wiecej, tak jak wysadzania bankomatow, kradzeze w sklepach…bo jak w naszym panstwie mozna przezyc? niektorzy maja oplaty z mieszkania wlasnosciowego 1300 zl… 700 zl starcza… Czytaj więcej »