Tadeusz Iwiński (SLD) zaapelował na konferencji prasowej, aby Polski Komitet Olimpijski zaczął lobbować w kwestii włączenia bojerów do programu zimowych igrzysk olimpijskich, upatrując w tym szansy na złotego medalistę, który pochodziłby z Olsztyna.
Poseł wystosował w tej sprawie zapytanie do ministra sportu i turystyki.
– Zawodnicy z Mrągowa, Mikołajek, Olsztyna, Giżycka to światowa czołówka, która na ostatnich mistrzostwach w Estonii zgarnęła mnóstwo medali – mówił poseł. – Może dzięki temu dochowalibyśmy się złotego medalisty igrzysk olimpijskich z Olsztyna?
Poseł dodaje także, że Polska (wraz ze Słowacją) stara się o organizację igrzysk w 2022 roku. Zdaniem parlamentarzysty nie mamy zbyt wielkich szans na organizację igrzysk (konkurenci m.in.: Oslo, Pekin), ale warto połączyć starania o organizację igrzysk z próbą włączenia bojerów, jako dyscypliny olimpijskiej.
Poseł poświęcił także czas podczas konferencji, komentując obecną sytuacją na Ukrainie, mówiąc, że obóz rządzący i PiS używają zbyt agresywnej, wojennej retoryki i abyśmy uważali na słowa i czyny, bo już ekonomicznie na tym tracimy, bo Rosja nałożyła embargo na naszą wieprzowinę.
– Polska jest całkowicie bezpieczna – skwitował poseł.