Przedstawiciele kilku służb ćwiczyli w Gutkowie. Była strzelanina, ofiary, wybuch auta i skoordynowane działania policji, straży pożarnej, pogotowia i straży granicznej.
Około godz. 10 oficer dyżurny otrzymał informację, z której wynikało, że na terenie Strzelnicy Myśliwskiej w Gutkowie kręcą się jakieś podejrzane osoby. Z relacji zgłaszającego wynikało, że osoby te posiadają broń palną.
Do rozpoznania terenu oraz ustalenia faktów zaangażowano funkcjonariuszy straży granicznej, którzy ustalili, że na strzelnicy znajduje się czterech zamaskowanych, uzbrojonych mężczyzn. Strażnicy ustalili również, że napastnicy podłożyli ładunek wybuchowy. Po weryfikacji sztab podjął decyzję o zatrzymaniu napastników. Dwie drużyny złożone z kryminalnych wspartych policyjnymi antyterrorystami przystąpili do działań. W trakcie zatrzymania doszło do wymiany ognia. Ranni zostali policjanci oraz napastnicy. Po rozbrojeniu mężczyzn i udzieleniu pierwszej pomocy na miejscu pojawiła się załoga karetki pogotowia. Ratownicy dokonali selekcji rannych na wymagających natychmiastowej pomocy i tych, którzy na pomoc mogli poczekać.
W pewnym momencie doszło do wybuchu auta, którym przyjechali napastnicy. Płonące auto zostało bardzo szybko ugaszone przez strażaków. Następnie do akcji wkroczyli antyterroryści z sekcji pirotechnicznej, którzy odnaleźli ładunek wybuchowy. Funkcjonariusz ubrany w specjalistyczny kombinezon zneutralizował go, wysadzając w powietrze.
Gdy teren był całkowicie bezpieczny, został zabezpieczony, ogrodzony taśmami. Wówczas do oględzin miejsca przestępstwa przystąpili kryminalni, technicy kryminalistyczni oraz eksperci z Laboratorium Kryminalistycznego. Funkcjonariusze zabezpieczyli dużo śladów, m.in. nielegalną broń, amunicję, materiały wybuchowe. Nadzór nad prawidłowym przebiegiem wykonywanych czynności sprawowali prokuratorzy.
Przeprowadzone ćwiczenia miały na celu koordynację działań różnych służb mundurowych podczas nietypowych zdarzeń, a także zacieśnieniu współpracy.