Nawet trzy lata pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi Olsztyna za posiadanie przy sobie środków odurzających. Mężczyzna wpadł w ręce olsztyńskich policjantów wpadł przez to, że jadąc pod pływem alkoholu złamał jeden z przepisów ruchu drogowego.
W piątkową noc 8 listopada około godziny 23.30, 27-latek, jadąc ul. Wojska Polskiego przejechał rowerem przez przejście dla pieszych mimo palącego się czerwonego światła. Tym manewrem zwrócił uwagę patrolujących ulice miasta funkcjonariuszom. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w kwocie 500 złotych. Podczas interwencji Marek Z. zachowywał się bardzo nerwowo i co chwilę wkładał rękę do kieszeni, co wzbudziło podejrzenie u policjantów. Okazało się, że Olsztynianin miał w kieszeni opakowanie po kliszy fotograficznej wypełnione suszem roślinnym. Co więcej, u zatrzymanego mężczyzny badanie wykazało prawie promil alkoholu w organizmie.
Marek Z. noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności karnej, wynikającej z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Prawo przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.