Korki utrudniają ruch samochodem, a piesi mają problemy z ulotkarzami.
Przejście ulicą 11 listopada w godzinach szczytu to koszmar dla pieszych. Rozstawieni dosłownie co dwa metry ulotkarze utrudniają sprawne poruszanie się w kierunku starówki. Od skrzyżowania z Pieniężnego po praktycznie samą Wysoką Bramę. Wracający z pracy mieszkańcy muszą poruszać się slalomem, żeby nie wpaść na kolorowo ubranych osobników z ulotkami. Ze śmietników wylewają się kartki papieru i zaśmiecają okolice ratusza.
Ulotkarze zajmują się bardzo niewdzięcznym zajęciem, jednakże utrudnianie poruszania się innym wcale nie przysporzy im sympatii w Olsztynie. Wykonując pracę należy pamiętać, że nie można utrudniać życia innym. Dotyczy to wszystkich zawodów.