W ciągu zaledwie kilku godzin na drogach Warmii i Mazur doszło do 4 wypadków śmiertelnych. Funkcjonariusze pracowali na miejscu tragicznych w skutkach zdarzeń m.in. w Dobrym Mieście i w okolicach Lidzbarka Warmińskiego. Policjanci wyjaśniają okoliczności wszystkich wypadków.
W środę (25.03) koło godz. 20 na ul. Grunwaldzkiej w Dobrym Mieście doszło do potrącenia pieszej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca mercedesem najechała na kobietę przechodzącą przez przejście dla pieszych. Niestety, 80-latka zginęła na miejscu. Jak się okazało, 44-letnia kierująca była pijana prowadziła auto mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Mieszkanka Dobrego Miasta została zatrzymana i grozi jej kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku śmiertelnego, będąc pod wpływem alkoholu.
Do kolejnego zdarzenia doszło po godz. 21 na drodze wojewódzkiej nr 513 pomiędzy miejscowościami Babiak i Miłkowo. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia, kierujący osobowym volkswagenem, jadąc w kierunku Ornety, z nieustalonych dotąd przyczyn zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. W wyniku tego zdarzenia śmierć poniósł 51-letni mężczyzna podróżujący autem.
W tym samym czasie inna grupa policjantów poszukiwała dwóch mężczyzn, podróżujących passatem, którzy zbiegli z miejsca wypadku. Po około 5 godzinach policjanci zatrzymali 42 i 26-latka na terenie sąsiedniej miejscowości, w odległości około 7 kilometrów od miejsca wypadku. Z uwagi na obrażenia ciała obaj uczestnicy zostali przetransportowani karetką w asyście policjantów do szpitala w Olsztynie. W chwili zatrzymania jeden z mężczyzn był pijany. Badanie stanu trzeźwości u 26-latka wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Obecnie policjanci ustalają, kto kierował samochodem i ile osób nim podróżowało.
Tragicznie zakończył się również wypadek, do którego doszło na trasie Kętrzyn – Barciany. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący samochodem marki BMW z niewyjaśnionych przyczyn na łuku drogi w prawo stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, uderzył w przydrożne drzewo, a następnie dachował. Jak ustalili policjanci, 20-latek jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. W wyniku uderzenia kierowca wypadł przez przednią szybę pojazdu na jezdnię. W skutek odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł po przetransportowaniu do szpitala.
W podobny sposób zginął 30-letni kierowca opla. Do zdarzenia doszło dziś (26.03) przed godz. 1 na trasie Wieliczki – Sobole. Funkcjonariusze pracujący na miejscu zdarzenia, pod nadzorem prokuratora wstępnie ustalili, że kierujący osobowym oplem z nieustalonych przyczyn na prostym odcinku drogi zjechał na prawe pobocze, po czym kilkakrotnie koziołkował w przydrożnym rowie. Wskutek odniesionych obrażeń kierujący poniósł śmierć na miejscu. Jak ustalili policjanci, Damian R. nie posiadał prawa jazdy.
Policjanci wyjaśniają okoliczności wszystkich zdarzeń drogowych.