Dziennikarze „Wiadomości” TVP dotarli do zawiadomienia, które zostało złożone przeciwko Wojciechowi Maksymowiczowi w prokuraturze. Wynika z niego, że miał on się dopuszczać strasznych czynów.
Były poseł Porozumienia Jarosława Gowina, profesor Wojciech Maksymowicz, przeniósł się do ruchu Szymona Hołowni, Polska 2050. Poseł Maksymowicz odszedł z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości w kwietniu, kiedy to pojawiły się poważne zarzuty wobec jego praktyk lekarskich oraz wpłynęło zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie.
Dziennikarze TVP powołują się na zawiadomienie skierowane do prokuratury, wedle którego poseł „Maksymowicz wraz ze swoim współpracownikiem, mieli wykonywać nieetyczne eksperymenty medyczne na przedwcześnie urodzonych dzieciach”. W zawiadomieniu złożonym w prokuraturze miało się pojawić następujące zdanie:
„Wywierał bezprawną presję na pacjentki zagrożone poronieniem w celu wymuszenia na nich zgody na pobranie tkanek poronionego dziecka, nie informując matek o zbrodniczych praktykach, którym mogą zostać poddane ich dzieci” – przekazano w „Wiadomościach”
Lekarze mieli dopuszczać się okłamywania pacjentek, które do tego były przekonywane do podpisania zgody na wywołanie poronienia. Prawdziwy horror zaczynał się właśnie wtedy:
„Żywe przedwcześnie urodzone dziecko zamiast być poddane zabiegom ratującym życie, było przenoszone do pomieszczenia obok sali porodowej, gdzie dokonywano na nim barbarzyńskiego procederu wycięcia mózgu i rdzenia kręgowego bez jakiegokolwiek znieczulenia” – informują dziennikarze TVP.
Prokuratura Regionalna w Łodzi, jak i Ministerstwo Zdrowia zajmują się tą sprawą. Profesor Maksymowicz odszedł z klubu parlamentarnego PiS przekonując, że jest niewinny, a zarzuty to polityczna prowokacja.
Zarząd Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie, w którym miało dochodzić do tych zabiegów, wyraźnie zaznaczył, że odcina się od tych informacji i zapewnia, że na terenie szpitala nie miały miejsca żadne nieetyczne zachowania.
Dziennikarze TVP zaznaczają, że transfer Maksymowicza do Polski 2050 nie powinien odwracać uwagi od poważnych zarzutów, które ciążą na pośle.

