4.8 C
Olsztyn
niedziela, 22 grudnia, 2024
reklama

1,5 roczna dziewczynka uciekła ze żłobka

Wiadomości1,5 roczna dziewczynka uciekła ze żłobka

Niespełna 1,5 roczna dziewczynka samotnie spacerująca chodnikiem… To początek informacji, jaką przekazał oficerowi dyżurnemu KMP w Olsztynie pracownik jednej z olsztyńskich myjni, który zauważył błąkające się dziecko. Na miejsce w trybie alarmowym wysłany został policyjny patrol. Policjanci otoczyli opieką dziewczynkę, ustalili jej rodziców i wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego w celu zbadania stanu zdrowia dziecka. Policjanci w tej sprawie prowadzą czynności sprawdzające pod kątem narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia dziewczynki, która znajdowała się pod opieką placówki oświatowej, z której samodzielnie się oddaliła.

Wczoraj (20.05.2021) po godzinie 10:00 oficer dyżurny otrzymał nietypowe zgłoszenie dotyczące samotnie spacerującej niespełna 1,5 rocznej dziewczynki. Informację o nietypowej „spacerowiczce” przekazał policjantom pracownik jednej z olsztyńskich myjni. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol z Oddziału Prewencji Policji w Olsztynie.

Policjanci zaopiekowali się wystraszonym dzieckiem samotnie błąkającym się po ulicy. Wśród funkcjonariuszy była policjantka z kilkuletnim stażem, która będąc matką, doskonale wiedziała jak zaopiekować się przerażonym maleństwem. Należało również dokładnie wyjaśnić okoliczności, w jakich dziecko znalazło się w tak trudnej sytuacji. 1,5 roczna dziewczynka została otoczona opieką przez funkcjonariuszkę. Policjantka dosłownie na poczekaniu zorganizowała chusteczki higieniczne oraz pieluszki, ponieważ dziewczynka wymagała przewinięcia. Gdy maleństwo poczuło się bezpiecznie i pierwsze emocje opadły, dziewczynka zasnęła na rękach policjantki.

W trakcie, gdy dziecko smacznie spało, kolejny patrol ustalał, skąd mogła oddalić się dziewczynka. W pobliżu znajdował się żłobek, do którego w pierwszej kolejności poszli policjanci. Opiekunki z grupą maluchów znajdowały się akurat na zewnątrz budynku i na pierwsze pytanie dotyczące oddalenia się z placówki jednej z podopiecznych kategorycznie zaprzeczyły – aż do chwili, gdy policjanci okazali opiekunkom zdjęcie 1,5 rocznej dziewczynki. Okoliczności oddalenia się dziecka z terenu żłobka są przedmiotem policyjnych badań.

Policjanci ustalili i skontaktowali się z rodzicami dziewczynki, którzy natychmiast przyjechali na miejsce. Zdecydowano również, aby wezwać karetkę pogotowia, którą ostatecznie dziewczynka wraz z mamą pojechały do szpitala na obserwację. W tej sprawie złożone zostało również zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia dziecka przez osoby sprawujące nad nim opiekę. Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo może grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Z tego miejsca wielkie brawa należą się świadkowi, który jako pierwszy zauważył dziewczynkę i właściwie zareagował. Gdyby nie jego postawa, ta sytuacja mogłaby skończyć się tragicznie.

źródło: KMP

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

6 KOMENTARZY

6 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Jaga
21 maja 2021 19:10

Dlaczego usuwacie komentarze? Niech ludzie wiedzą gdzie jest ta cudowana opieka za miliony monet

matka
22 maja 2021 07:59

Ile tego dziecka nie było i nikt nie zauważył? Pół godziny? 40 min.? W każdej chwili mogła zostać potrącona przez samochód. Koszmar. Konsekwencje, konsekwencje i jeszcze raz konsekwencje dla tej placówki! I nie ukrywajcie nazwy żłobka, ludzie i tak się dowiedzą.

Polecane