W sierpniu zeszłego roku ruszyła budowa nowej inwestycji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. W tym momencie jest już prawie skończona.
Mowa tu o Poliklinice Wyjazdowej Dużych Zwierząt UWM, która ma wspomóc istniejącą już Poliklinikę Weterynaryjną.
Właściciele psów, kotów i innych zwierząt towarzyszących wiedzą, że na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej działa Poliklinika Weterynaryjna pracująca przez całą dobę, 7 dni w tygodniu. Ma trojakie zadanie: leczy zwierzęta, wprowadza studentów weterynarii w zawodowe arkana i dostarcza danych do badań naukowych. Rocznie mamy w niej 14-16 tys. przypadków. Są to jednak małe zwierzęta, głównie psy i koty. Zapewne mniej osób wie, że leczymy również zwierzęta gospodarskie, do których nasi lekarze muszą jeździć. Nierzadko nawet po 100 km, o każdej porze dnia i nocy. Takich wyjazdów mamy kilkaset rocznie, co przekłada się na wykonanie procedur diagnostycznych, profilaktycznych i terapeutycznych u kilkunastu tysięcy sztuk bydła i około 500 koni. Lekarz weterynarii na wizytę w gospodarstwie zabiera sprzęt diagnostyczny, w tym przenośny aparat USG, narzędzia chirurgiczne i arsenał leków. To wszystko musi być odpowiednio zapakowane, aby np. nie straciło sterylności a leki np. zbyt się nie ogrzały lub nie zmarzły. Zaś gdy samochód oczekuje na wyjazd całość musi być bezpiecznie przechowywana – wyjaśnia prof. Bogdan Lewczuk, dziekan Wydziału Medycyny Weterynaryjnej.
Budowa rozpoczęła się w sierpniu 2020 roku, a w tym momencie zaczyna przypominać już obraz, który został przedstawiony na wizualizacji przygotowanej przez firmę Urban Architect, która zaprojektowała budynek.
Obecnie budynek i cała budowa wyglądają następująco: