Nieumundurowani policjanci wyskoczyli z aut i pod bronią zatrzymali trzech mężczyzn.
Funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie wyjaśnili okoliczności kradzieży rozbójniczej, do której doszło w ubiegły czwartek (13.05.2021) w jednym ze sklepów na terenie miasta. Z ustaleń śledczych wynika, że sprawca ukradł elektronarzędzia o wartości blisko 3 tysięcy złotych. Zaczął uciekać, gdy został zauważony przez pracowników placówki handlowej, którzy próbowali go powstrzymać. Uciekinier wsiadł do auta i potrącił jednego z goniących go mężczyzn, a następnie przewiózł go kilkadziesiąt metrów na masce swojego samochodu. Po upadku pokrzywdzonego na jezdnię, kierowca opla odjechał z miejsca zdarzenia w nieznanym kierunku.
Sprawą natychmiast zajęli się olsztyńscy policjanci. W trakcie czynności wykonywanych w związku z tą sprawą, funkcjonariusze zatrzymali w piątek (14.05), w centrum miasta przy ul. Kościuszki, trzech mężczyzn. Nieumundurowani policjanci zablokowali auto, którym poruszali się podejrzani i przystąpili do zatrzymania pod bronią. Zostali oni przesłuchani, a ich udział w popełnionym przestępstwie jest przedmiotem ustaleń w prowadzonym postępowaniu.
Na podstawie zgromadzonego materiału policjanci dotarli i zatrzymali w jednym z mieszkań na terenie miasta podejrzanego o dokonanie kradzieży rozbójniczej. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego. Mężczyzna trafił do aresztu. Prowadzone postępowanie wykazało, że jest on prawdopodobnie odpowiedzialny za dwie kradzieże sklepowe, do których doszło w kwietniu na terenie Olsztyna. 34-latek usłyszał zarzuty kradzieży i kradzieży rozbójniczej, do których się przyznał. Na wniosek prokuratury wobec mężczyzny sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 2 miesięcy. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy. Nie wykluczone, że zarzuty mogą usłyszeć również inne osoby. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe.
Źródło: KMP
Szkoda, że nie pokazało Cbsp i kas jak zatrzymywali komendanta policji, który w domu urządził sobie wytwórnie papierosów tylko, że bez akcyzy. Skarb Państwa chcial uszczuplić na ok 900tys zl. Tego z aresztu prosto na państwową emeryturę wysłali i teraz w szkole podstawowej dzieci uczy w pobliskiej gminie, gdzie wojtem jest również były policjant. Patrz artykuły z 17 września 2018 komendant aresztowany przez Cbsp produkował papierosy bez akcyzy.