Nad ich głowami góruje stalowy maszt. Jak twierdzą, wybudowano go bez ich zgody, a oni boją się 5G.
Na ul. Partyzantów w Olsztynie instalowany jest maszt telefonii komórkowej. Stanie on na dachu salonu samochodowego. Prace już się rozpoczęły, a mieszkańcy są przerażeni. Jak sami mówią, nie wyrazili zgody na to by takie urządzenie powstało pod ich oknami i są mu przeciwni. Ma on być niebezpieczny dla zdrowia, z racji na to, że to na pewno maszt 5G – przekonują mieszkańcy.
Jak dowiedziała się Gazeta Olsztyńska, maszt jest własnością firmy Orange i będzie służył do poprawy zasięgu i jakości sieci mobilnej. Wbrew obawom mieszkańców, cała procedura miała odbyć się legalnie, a przedstawiciele Orange uzyskali niezbędne zgody od prezydenta miasta Olsztyna, Piotra Grzymowicza, na wybudowanie masztu przy ul. Partyzantów 26. Jak potwierdza rzeczniczka urzędu miasta, do postawienia takiego urządzenia, nie jest wymagana zgoda okolicznych mieszkańców.
Znam ci ja takich użytkowników, którzy w tym samy czasie narzekają na budowę sieci 5G i brak zasięgu internetu w sieci komórkowej (przy pracy zdalnej). Także ten… wielu protestuje nawet nie wiedząc przeciw czemu to robią.
pewnie politycy zmienili prawo to zgoda mieszkańców jest już niepotrzebna. po cichu zmienili normy moga przekaraczac wielokrotnie i nic z tym nie zrobisz, nie ma teraz tez obowiazk by badano poziom promieniowania od takich masztów w oklicznych mieszkaniach. tak nas uzradzili politycy w cieniu pandemii , tak zagłosowali.