W mieście pojawiła się nowa restauracja, oferująca „rolki” sushi. Mieszkańcy Olsztyna żywiołowo zareagowali na konkurencję ich ulubionego lokalu.
Restauracja Ori Sushi otworzyła swój nowy punkt w mieście – Ori Sushi premium przy ul. 11 Listopada 9. Część mieszkańców Olsztyna zachwyciła nowa lokalizacja, w samym centrum miasta. Znaleźli się również tacy, którym nie w smak slogan Ori Sushi – Olsztyńskie Rolki. W komentarzach na Facebooku, pod postem który poleca nowy punkt, pojawiło się wiele komentarzy sugerujących, że w stolicy Warmii i Mazur są tylko jedne „Olsztyńskie Rolki” i jest nimi lokal „ROLKI” przy ul. Mochnackiego 5/1.
Przedstawiciele Ori Sushi odnieśli się do sytuacji, która miała miejsce pod jednym z postów na Facebooku i zapewnili, że nie mają złych intencji. Chcą tylko oferować smaczne jedzenie:
„Nie dało się nie zauważyć, że nowa lokalizacja Ori Sushi Premium, w której sprzedajemy rolki take away wzbudziła wiele emocji wśród Olsztynian. Pragniemy poinformować, że lokal od dawna nosi nazwę Ori Sushi Premium a zwrot “Olsztyńskie Rolki” nie jest częścią nazwy i odnosi się do produktów, jakie sprzedajemy i naszego pochodzenia. W lato mogliście skosztować nasze rolki na plaży miejskiej a teraz przez cały rok przy ul. 11 listopada 9. Zapewniamy, że z naszej strony nie jest to próba nieuczciwej walki z konkurencją. Uważamy, iż każdy klient sam powinien wyrobić sobie zdanie na temat produktów przez nas oferowanych, dlatego zapraszamy do spróbowania naszych rolek i zestawów Sushi, które oczywiście nadal mamy w ofercie. Zachęcamy do wyrażania opinii na fb Pozdrawiamy ciepło Ekipa Ori”
Poza komentarzami sugerującymi podszywanie się pod inny lokal i nawołującymi do zamawiania stamtąd, pojawiła się duża rzesza pozytywnych opinii na temat samych potraw w Ori Sushi. Klienci zwracają uwagę przede wszystkim na świetny smak i świeżość oferowanych rolek.
Próbowałam Ori, jednak pozostaję wierna Rolkom, tym jedynym z Mochnackiego. Składniki idealne, więcej dodatków, lepszy smak, kilka sosów do wyboru. W dodatku nie dopłacam do niejadalnych kwiatków, zdechłych koniczynek na sushi, które tylko szpecą i psują efekt.
Jadłem tam i szczerze powiem, nie mają szans z ROLKAMI z Mochnackiego. Te są po prostu nie dobre. Ale to moje zdanie.