Rozsierdzeni mieszkańcy mają dość brudu na klatkach. Sfrustrowani przypominają, że przecież dopłacają za sprzątanie.
Skontaktowali się z nami czytelnicy, którzy nie są zadowoleni ze stanu czystości na klatkach schodowych w obrębie Spółdzielni Mieszkaniowej “Jaroty”:
“Proszę się zainteresować spółdzielnia mieszkaniowa jaroty. Czynsze co dwa miesiące podnoszą na klatkach schodowych syf, nikt nie sprząta, olewają prośby o sprzątanie, klatki w opłakanym stanie ale co miesiąc prawie 100 zł od każdego mieszkańca na fundusz remontowy pobierają z którego nic nie robią” – piszą czytelnicy. (pisownia oryginalna)
Postanowiliśmy zweryfikować ten stan rzeczy u administracji Spółdzielni Mieszkaniowej “Jaroty”:
“Administracja Osiedla Pieczewo SM „Jaroty” informuje, iż w okresie sprzed wprowadzenia stanu epidemii zasadniczy zakres umów dotyczący sprzątania klatek schodowych w nieruchomościach osiedla Pieczewo, w których Spółdzielnia przejęła obowiązek sprzątania klatek schodowych obejmował m.in. dwukrotne w ciągu tygodnia zamiatanie oraz mycie klatek schodowych jeden raz w tygodniu” – mówi kierownik Leszek Chamerski.
“Jednocześnie w związku z utrzymywaniem się na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii, w celu zapewnienia właściwego poziomu sanitarnego zapobiegającego rozprzestrzenianiu się Koronawirusa SARS-CoV-2, przy założeniu równoległego zachowania niezmienności stawek eksploatacyjnych z tego tytułu, podjęto działania negocjacyjne prowadzące do uzyskania możliwie najkorzystniejszych rozwiązań w odniesieniu do wykonywanych usług sprzątania klatek schodowych z uwzględnieniem rozszerzenia ich o dezynfekcję powierzchni narażonych na częsty kontakt na klatkach schodowych.
Mając na uwadze stan wyższej konieczności oraz działania w interesie mieszkańców, Spółdzielnia zapewniła bieżącą dezynfekcję środkami bakteriobójczymi i wirusobójczymi w klatkach schodowych wszelkiego rodzaju klamek, pochwytów drzwi wejściowych do budynku i do korytarzy piwnicznych, poręczy, skrzynek pocztowych, kaset domofonowych, włączników i przełączników oraz innych miejsc narażonych na częsty kontakt bez konieczności ponoszenia przez mieszkańców dodatkowych opłat związanych z przedmiotową dezynfekcją w zakresie dokonanych uzgodnień i porozumień z poszczególnymi firmami zewnętrznymi świadczącymi usługi na rzecz Spółdzielni w ramach ich dotychczasowych wynagrodzeń. W większości budynków osiedla Pieczewo, w tym w budynku Żurawskiego 12 bez kosztowe rozszerzenie zakresu robót o trzykrotną w ciągu tygodnia dezynfekcję przywołanych elementów klatek schodowych odbyło się poprzez zamienne zmniejszenie m.in. częstotliwości zamiatania klatek schodowych z dwóch razy w tygodniu do jednego razu w tygodniu oraz mycia klatek chodowych raz w tygodniu, do raz na dwa tygodnie”
Przedstawiciele spółdzielni zapewniają, że rozpatrują wszelkie uwagi mieszkańców i analizują możliwe wyjścia z sytuacji:
“Tym samym nie wyklucza się możliwości przywrócenia zakresów umownych odnoszących się do sprzątania klatek schodowych obowiązujących sprzed pandemii” – tłumaczy Chamerski.
Brud… Pajęczyny na półpiętrach z okien to chyba parę lat temu były sprzątane, strasznie nieprzyjemnie… Ul. Orłowicza
W każdej klatce jest plan sprzątania Raz w tygodniu zamiatanie i raz w miesiącu zmywanie to trochę mało za te pieniądze co bierze SM Za to trzy razy w tygodniu dezynfekcja hehehe… Jeden wielki burdel